Minionej nocy końca dobiegła siódma kolejka wiosennej rundy NA LCS 2018. W pierwszym dniu tego tygodnia rozgrywek mieliśmy okazję zobaczyć kilka niespodzianek, niemniej jednak wczorajsze spotkania zakończyły się zgodnie z oczekiwaniami miłośników NA LCS. Jedynym niespodziewanym rezultatem okazało się być zwycięstwo CLG z Teamem Liquid. Sytuacja w tabeli rozgrywek staje się powoli coraz bardziej jasna, bowiem w nocy poznaliśmy dwóch kolejnych uczestników play-offów ligi, a są nimi Cloud9 oraz Clutch Gaming.

Wyniki drugiego dnia siódmej kolejki NA LCS:

Niedziela, 4 marca
21:00 Counter Logic Gaming 1:0 Team Liquid Bo1
22:00 OpTic Gaming 0:1 Echo Fox Bo1
23:00 100 Thieves 1:0 Team SoloMid Bo1
Poniedziałek, 5 marca
00:00 Cloud9 1:0 Golden Guardians Bo1
01:00 FlyQuest 0:1 Clutch Gaming Bo1

Counter Logic Gaming bez dwóch zdań rozgryzło styl gry Teamu Liquid. Od początku tego starcia gołym okiem dało się zauważyć, że CLG było fantastycznie przygotowane i doskonale wiedziało, co zrobić, aby zdobyć kolejne punkty ligowe. Liquid już od pierwszych minut spotkania dało się zdominować i do końca trwania potyczki nie miało zbyt wiele do powiedzenia. Biofrost i jego kompani znakomicie kontrolowali ruchy przeciwnika na mapie, a zdobyty Baron umożliwił im wykończenie rywala.

Następnie na arenie w Los Angeles pojawili się zawodnicy Echo Fox i OpTic Gaming. Formacja LemonNationa radziła sobie nad wyraz dobrze i można nawet powiedzieć, że panowała nad sytuacją na mapie. Później jednak OpTic zdecydowało się podjąć ryzykownego Barona, lecz fatalny błąd Akaadiana zaprzepaścił ich szanse na zgarnięcie fioletowego wzmocnienia. Od tamtej chwili Echo Fox przejęło pałeczkę i nie dało OpTic szans na powrót do gry.

Około godziny 23:00 Team SoloMid podjął walkę z 100 Thieves. W początkowej fazie tego pojedynku nie widzieliśmy zbyt dużo akcji. Ciekawe zagrywki oraz starcia drużynowe pojawiły się w okolicach 30. minuty i już wtedy można było zauważyć, że to 100 Thieves wypracowało sobie lepszą pozycję na Summoner's Rift. Team SoloMid przegrywał większość walk i musiał odstępować kolejne ważne punkty na mapie. Koniec końców 100 Thieves zgarnęło Barona i dominowało już do końca rozgrywki.

Po krótkiej przerwie Cloud9 stanęło w szranki z Golden Guardians. Wynik tego spotkania nie powinien raczej nikogo zaskakiwać, ale warto zaznaczyć, że Golden Guardians miało kilka naprawdę imponujących momentów. GGS zdobyło sporą liczbę zabójstw, aczkolwiek ich makro w porównaniu do Cloud9 było na dużo niższym poziomie. Svenskeren i jego kompani zgarnęli oba Barony, przez co bez przerwy posiadali potężną przewagę w złocie, co pozwoliło im na zwycięstwo.

Na koniec dnia zobaczyliśmy starcie FlyQuest z Clutch Gaming. WildTurtle i reszta dobrze radzili sobie w pierwszych kilkunastu minutach, prowadząc pod względem zabójstw, ale ich niezbyt przemyślane rotacje na mapie umożliwiały CG niszczenie kolejnych wież. Kiedy Clutch wypracowało sobie wystarczającą przewagę w złocie, zaczęło zwyciężać także w bezpośrednich bitwach drużynowych. Ostatecznie powolny styl Clutch Gaming okazał się być nie do skontrowania dla zawodników FlyQuest.

Aktualna tabela północnoamerykańskich rozgrywek:

# Drużyna M W P % wygranych
1. Echo Fox 14 11 3 79%
2. Cloud9 14 10 4 71%
3. Clutch Gaming 14 9 5 64%
4. 100 Thieves 14 8 6 57%
4. Team Liquid 14 8 6 57%
6. Team SoloMid 14 7 7 50%
7. Counter Logic Gaming 14 5 9 36%
8. FlyQuest 14 4 10 29%
8. Golden Guardians 14 4 10 29%
8. OpTic Gaming 14 4 10 29%

Więcej szczegółowych informacji na temat północnoamerykańskich rozgrywek w League of Legends znajdziecie w naszej relacji tekstowej.