AGO Esports póki co dominuje w swojej grupie na światowych finałach World Electronic Sports Games 2017. Nasi rodacy mają za sobą dwa mecze, ze Swole Patrol i B.O.O.T-d[S], i oba pewnie wygrali.
Amerykańska formacja, której reprezentantem jest m.in. Ryan "freakzoid" Abadir, była pierwszą przeszkodą na drodze AGO do kolejnego etapu. Spotkanie odbywało się na Cache'u, a nasi rodacy rozpoczęli je po stronie broniącej. W defensywie radzili sobie tak dobrze, że na półmetku prowadzili aż 14:1! Po Swole Patrol trudno było się spodziewać comebacku i ostatecznie do niego nie doszło, a AGO zwyciężyło 16:5.
W drugiej kolejce Dominik "GruBy" Świderski i jego kompani stanęli w szranki z B.O.O.T-d[S]. AGO i tym razem dobrze zaprezentowało się w obronie, dzięki czemu pierwszą połówkę kończyło wynikiem 10:5. Druga część Mirage'a zaczęła się od wygranej przez Polaków pistoletówki i wydawało się, że ich zwycięstwo nadejdzie bardzo szybko. Na to przyszło nam jednak poczekać nieco dłużej, gdyż Singapurczycy postraszyli jeszcze biało-czerwonych. Finalnie AGO zwyciężyło 16:10.
AGO Esports został już tylko jeden mecz grupowy w pierwszej fazie WESG 2017. Planowo o godzinie 10:00 nasi rodacy podejmą podopiecznych GODSENT.