Jest to wielki dzień dla wszystkich fanów League of Legends. Henrik „Froggen” Hansen, występujący na scenie właściwie od jej początków, został oficjalnie zaprezentowany jako gracz Origen.
Ostatni raz Duńczyka w akcji mogliśmy obejrzeć podczas gry w amerykańskim Echo Fox. Od tego czasu zawodnik kojarzony głównie ze swojej Anivii nie grał w żadnej z drużyn, a jego poczynania mogliśmy śledzić na koreańskim serwerze, gdzie starał się zdobyć jak najwyższe miejsce w rankingu.
Przed startem wiosennego splitu pojawiało się wiele głosów, jakoby Froggen miał dołączyć do któregoś z europejskich zespołów. Ostatecznie jednak tak się nie stało, a spekulacje umilkły. Nie zanosiło się na to, by w najbliższym czasie były reprezentant m.in. CLG.eu czy Evil Geniuses miał dołączyć do jakiejkolwiek ekipy. Wszystko zmieniło się, gdy usłyszeliśmy o powrocie hiszpańskiej organizacji – Origen. Właśnie wtedy pojawiło się wiele plotek związanych z ewentualnym zasilaniem składu przez tego zawodnika, które okazały się być prawdziwe.
Niewątpliwie powrót jednego z najlepszych midlanerów w historii jest wielkim wydarzeniem. Pozyskanie gracza tego kalibru jest nie tylko świetnym zabiegiem marketingowym, jako że jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w świecie LoLa, ale z pewnością będzie on pewnym punktem swojej drużyny. Froggen znany jest ze swojego specyficznego stylu gry. Rzadko kiedy zdarza mu się tracić stwory na linii, jednak z reguły stroni od ofensywnych zagrań.
https://twitter.com/Origengg/status/981993571451588608
Jak zawodnik starej gwardii poradzi sobie na środkowej alei będziemy mogli przekonać się już podczas turnieju European Masters. Do tego czasu poznamy też cały skład formacji Enrique „xPeke” Cedeño Martineza.