Dwa dni temu na fanpage'u Mateusza "Matislawa" Zagórskiego pojawił się wpis, w którym midlaner Teamu Same Mordeczki ogłosił poszukiwanie nowej drużyny. Po jego publikacji w głowach entuzjastów nadwiślańskiej sceny LoL-a pojawiło się pytanie – czy to oznacza koniec polskiego TSM-u?
Dzisiaj toplaner formacji, Marcin "Unknown" Kubicki zdradził więcej informacji dotyczących problemów w zespole. Jak oznajmił Unknown, jego ekipa dokończy ESL Mistrzostwa Polski w tym samym składzie, ale w trzecim sezonie Polskiej Ligi Esportowej nie zobaczymy już Teamu Same Mordeczki – a przynajmniej nie z taką samą piątką graczy.
Unknown wyznał, że wszystko zmieniło się od czasu odejścia Adriana "hatchý'ego" Widery. – (...) nasza drużyna – TSM przestała istnieć. Chociaż wydaje mi się, że to za mocne słowa, po prostu od teraz jesteśmy zwykłą sklejką. (...) odkąd odszedł Hatchy przestaliśmy scrimować i w zasadzie przestaliśmy być drużyną – pisze na swoim profilu zawodnik TSM-u.
Podczas trzeciego sezonu PLE Unknowna oraz innego zawodnika obecnego Teamu Same Mordeczki zobaczymy w nowych barwach. Póki co Kubicki nie zdradził, do której drużyny dołączy, ani kto zasili jej szeregi razem z nim. Toplaner TSM-u oznajmił, że decyzja została podjęta wspólnie. – (...) przed tą decyzją zrobiliśmy zebranie na TeamSpeaku i wszyscy się na to zgodziliśmy. Nie oszukujmy się, ale każdy z tej drużyny może znaleźć sobie inną i to bez żadnego problemu – stwierdził Unknown. – Wydaje mi się też, że nie bylibyśmy w stanie dograć całego PLE wraz z play-offami, gdyż na pewno jakaś osoba dostałaby ofertę z zagranicznej ligi – dodał.
Jak będzie wyglądał ciąg dalszy przygody "Mordeczek" w ESL Mistrzostwach Polski? Przekonamy się już w najbliższy poniedziałek. Mecz zespołu Unknowna z ProXimą Gaming zainauguruje czwarty tydzień rywalizacji. Pełny harmonogram zawodów oraz więcej informacji na ich temat znajdziecie w naszej relacji tekstowej.