Mimo totalnej dominacji na pierwszej mapie w wykonaniu Egamink E-sport, Fake Team zdołał pokonać zespół Jakuba "Cinkrofa" Rokickiego w drugim meczu szóstego tygodnia ESL Mistrzostw Polski. Dzięki temu zwycięstwu Michał "Miavius" Makowski i kompani utrzymali się w walce o play-offy, lecz nie mogą spocząć na laurach aż do ostatniego spotkania fazy grupowej.
Egamink E-sport | 1 : 2 | Fake Team |
O takim starcie, jaki miał Renifer w tym meczu marzy niemal każdy marksman. W przeciągu siedmiu pierwszych minut zawodnik EGK wysłał swoich rywali cztery razy do fontanny, samemu nie ginąc ani razu. Dzięki gigantycznej przewadze nad Amadesem Renifer nie tylko zdominował swoją linię, ale również był bestią w późniejszej fazie. Już w 21. minucie po wyłączeniu dwóch rywali na konto zawodników Egamink E-sport powędrował łatwy Baron, ze wzmocnieniem którego ruszyli środkową aleją i po quadra killu w wykonaniu Zwyroo przypieczętowali zwycięstwo w pierwszej potyczce.
Drugie starcie było już znacznie bardziej wyrównane w pierwszych minutach. Tym razem to Fake Team lepiej radził sobie w early. Najbardziej aktywny był Miavius, który w przeciągu zaledwie kilkudziesięciu sekund zdobył trzy zabójstwa. Mimo to w 10. minucie pierwsza wieża została zniszczona przez EGK, a minutę później Never1de i kompani wyrównali stan fragów. Po serii wyrównanych walk pierwszy Baron trafił w ręce Fake Teamu w 23. minucie. Z fioletowym buffem padły wszystkie wewnętrzne wieże EGK, a w 32. minucie Bubnik2 i kompani wyrównali stan serii.
Decydująca potyczka zaczęła się nie najlepiej dla Cinkrofa, który po wejściu w dżunglę rywali oddał pierwszą krew na konto Warsziego. Z czasem jednak Egamink E-sport wyrównał stan zabójstw, a chwilę po zniszczeniu pierwszej wieży przez Fake Team Kackos odpowiedział zniszczeniem budowli na dolnej alei. Kolejne minuty raz jeszcze były niesamowicie wyrównane. Zaciętej rywalizacji nie wyjaśnił nawet zdobyty przez EGK Baron, gdyż FT lepiej radził sobie w walce. W 30. minucie odsłonięty został inhibitor EGK na midzie, lecz wkrótce po tym Never1de i kompani zdobyli drugiego Nashora. Rozstrzygnięcie przyszło dopiero w 40 minucie, kiedy z Baronem na koncie Fake Team wdarł się do bazy rywali i zakończył reverse sweep.
Kolejne mecze w ramach ESL Mistrzostw Polski już jutro. Na początek obrońca tytułu, Illuminar Gaming podejmie Szatę Maga, a następnie w akcji zobaczymy E-Blue Digital Paradox i ProXimę Gaming. Wszystkie mecze ESL MP będziecie mogli obejrzeć w ESL.TV Polska. Klasyfikację grupową, pełny harmonogram oraz więcej informacji dotyczących ESL Mistrzostw Polski w League of Legends znajdziecie w naszej relacji tekstowej.