Szata Maga z drugim miejscem po fazie grupowej ESL Mistrzostw Polski. Zespół Łukasza "puki style'a" Zygmunciaka pokonał Team Ascent i zapewnił sobie fotel wicelidera na koniec rozgrywek ligowych, a wraz z nim awans na finały lanowe. Swoje kolejne spotkanie SM rozegra dopiero w półfinale, który zostanie rozegrany już w Katowicach.
Team Ascent | 0 : 2 | Szata Maga |
Inaugurujące spotkanie lepiej rozpoczęła Szata Maga. Po wejściu w dżunglę rywali dwa zabójstwa powędrowały na konto Inspireda, a chwilę później z pomocą Rift Heralda SM zdobyło pierwszą wieżę. W 18. minucie padły wszystkie wieże zewnętrzne Ascent, podczas gdy Agresivoo i kompani nie stracili ani jednej konstrukcji. Choć Ascent próbowało podnieść się z kolan, przewaga w złocie stale rosła. W 28. minucie po wyłączeniu Bolszaka Szata Maga szybko zdobyła Barona, którego wzmocnienie pomogło zniszczyć pierwszy inhibitor i powiększyć deficyt w złocie aż do 13 tysięcy. Rozstrzygnięcie przyszło w 31. minucie. Po pokonaniu trójki oponentów Szata Maga ruszyła na Nexus Ascent i dopełniła formalności.
Po przerwie oglądaliśmy znacznie mniej krwawe widowisko. Choć Piekielnego Smoka zdobyła Szata Maga, przewagę wypracował sobie Team Ascent. Kubon i spółka lepiej radzili sobie w walce, a nieustanna presja Celavera i Dzondzego zapewniła również pierwszą wieżę na konto ACT. W 20. minucie Agresivoo i kompani wrócili do gry, zdobywając kolejnego smoka i pokonując Bolszaka. W 24. minucie walkę smite'ów o Barona wygrał jungler Ascent, lecz dopiero po zdobyciu Nashora w 31. minucie padł pierwszy inhibitor SM. Puki style i kompani nie zamierzali jednak oddać zwycięstwa i po wygranej walce w 39. minucie zdobyli Barona, a chwilę później Starszego Smoka. Na decydujący cios musieliśmy jednak czekać aż do 50. minuty. Wówczas po natarciu dolną linią Szata Maga wyłączyła trójkę rywali i do przypieczętowania zwycięstwa pozostało tylko zdobycie Nexusa Ascent.
Przed nami jeszcze jedno starcie dzisiejszego wieczoru. Do walki staną dwie drużyny z samego dna zestawienia – E-Blue Digital Paradox i Egamink E-sport. Choć EGK nie ma już szans na play-offy, te wciąż są w zasięgu podopiecznych Kacpra "Nahovsky'ego" Merskiego. Aby jednak zapewnić sobie udział w fazie pucharowej musi nie tylko wygrać dzisiejsze spotkanie, ale również liczyć na porażkę Fake Teamu w jutrzejszym meczu z ProXimą Gaming. Mecz EDP z Egamink będziecie mogli obejrzeć w ESL.TV Polska. Spotkanie komentować będą Michał "Avahir" Kudliński, Tomasz "theFakeOne" Milaniuk oraz Daniel "Rajon" Pastusiak. Pełny harmonogram, klasyfikację grupową oraz inne informacje na temat ESL Mistrzostw Polski w LoL-a znajdziecie w naszej relacji tekstowej.