Pierwsze lanowe finały T-Mobile Ligi Akademickiej przyniosły ogromne zaskoczenie, ponieważ w wielkim finale, Lwom – reprezentacji Politechniki Gdańskiej, udało się odebrać tytuł mistrzowski z rąk Inżynierów.
Mecz o trzecie miejsce
W meczu o trzecie miejsce mieliśmy okazję oglądać Tyranozaury z Wojskowej Akademii Technicznej oraz Górników z Politechniki Śląskiej.
Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0 dla reprezentacji z Warszawy i to właśnie Tyranozaury pod komendą Daniela Pękackiego – podobnie jak w pierwszym sezonie – zajęły trzecie miejsce w T-Mobile Lidze Akademickiej.
Dla ekipy Górników z Politechniki Śląskiej był to pierwszy raz, gdy mogli walczyć w fazie play-off i dotarli aż do półfinałów, zatem widać ogromny progres względem sezonu pierwszego, w którym nie wyszli z fazy grupowej.
Wielki finał
To był scenariusz, na który nikt nie stawiał, ponieważ Inżynierzy grali u siebie, przed własną publicznością i już raz wygrali na Lwy jeszcze w fazie grupowej.
Stało się jednak inaczej i to właśnie drużyna Karola „Ra1ndropa” Fidurskiego rozgromiła, reprezentację PWR pod przywództwem Adama „Bedvolfa” Howańca – 2:0. Nie pozostawiając żadnych wątpliwości, komu należy się tytuł mistrza w sezonie 2.