W sobotę 26 maja poznamy mistrzów szóstego sezonu PlayStation League w Rainbow Six: Siege. O tytuł zmierzą się zawodnicy SLAVGENT i Invicta Gaming. Maks "Mekses" Borkowski reprezentujący SLAVGENT opowiedział o dotychczasowych sukcesach drużyny, przygotowaniach do finałów i aktualnym stanie mety.
Wystąpiliście w trzech turniejach kwalifikacyjnych i we wszystkich trzech zajęliście pierwsze miejsce. Potem przeszliście jak burza po fazie grupowej i półfinałach. Czujecie się teraz pewni ostatecznego zwycięstwa?
Nie czujemy się pewnie co do zwycięstwa, ponieważ przeciwnik zawsze może zaskoczyć, aczkolwiek byliśmy w pierwszej piątce europejskich zespołów, więc jesteśmy przygotowani na wszystko.
Spodziewacie się silnego oporu ze strony Invicta Gaming, czy raczej szybkiej wygranej?
Nie spodziewamy się się zbyt wielkiego oporu od Invicty, z tego powodu, że nie sprawili nam problemów podczas obecnego sezonu.
Czy szykujecie na warszawskie finały nowy zestaw taktyk, czy jednak nie czujecie nawet takiej potrzeby?
Jesteśmy aktualnie na bootcampie w Gaming House First zorganizowanym przez organizację SLAVGENT, gdzie ciężko pracujemy nad ulepszeniem poziomu naszej gry.
Jakie są mocne i słabe strony zarówno waszej, jak i przeciwnej drużyny?
Nasza drużyna składa się z graczy mających doświadczenie w rozmaitych turniejach, zarówno na scenie polskiej, jak i europejskiej. Myślę, że naszą największą ujmą jest fakt, iż jesteśmy dość świeżym składem. A co do przeciwnika, to nie chcemy się wypowiadać...
Jak oceniacie obecną metę w Rainbow Six: Siege? I czy spodziewacie się dużych zmian wraz z premierą Operation Para Bellum?
Naszym zdaniem obecna meta jest bardzo zbilansowana, kładzie ona mocny nacisk na grę taktyczną przy wykorzystaniu odpowiedniego zestawu operatorów do konkretnych zagrań. Co do Operacji Para Bellum, to wszystko okaże się wraz z jej wydaniem, lecz z uwagi na to, że obecna meta nie zmienia się od dłuższego czasu, myślimy, iż zmiany w tym aspekcie są kwestią konieczną.