Fani PlayerUnknown's Battlegrounds mogą już zagrać na nowo udostępnionej w grze mapie zwanej Sanhok. Jest ona dwukrotnie mniejsza od starszych wytworów PUBG Corp. – Miramara i Erangela – a jej wymiary wynoszą 4x4 km. Jedną z cech charakterystycznych tej lokacji jest rozbudowany kompleks jaskiń oddany do dyspozycji graczy.
Ostatnia aktualizacja wprowadza też kilka kontrowersyjnych zmian – między innymi blokadę możliwości samodzielnego wybierania mapy, o której pisaliśmy jakiś czas temu. Wraz z nową lokacją twórcy udostępnili także możliwość zakupu Event Passa, czyli przepustki wzorowanej na karnecie bojowym z Fortnite'a, która daje dostęp do specjalnych wyznań i przedmiotów kosmetycznych. Także ta decyzja niezbyt spodobała się graczom, głównie ze względu na zbyt wysoką w stosunku do zawartości cenę oraz fakt, że części przedmiotów nie będzie można zatrzymać na stałe.
Twórcy PUBG dodali jedną wyczekiwaną przez fanów nowość, a także zaimplementowali dwie kontrowersyjne zmiany. Tylko czy nowa mapa wystarczy, by zatrzymać spadek popularności PUBG?