W niedzielę zakończyła się druga kolejka LCK 2018 Summer Split. Choć SK telecom T1 w dalszym ciągu zajmuje miejsce w dolnej połowie tabeli, wielokrotnemu mistrzowi świata udało się sięgnąć po pierwsze zwycięstwo w starciu z Jin Air GreenWings. W pomeczowym wywiadzie midlaner SKT T1, Lee "Faker" Sang-hyeok odpowiedział na kilka pytań dotyczących serii trzech porażek, wpływu wygranej z JAG na dalsze losy jego zespołu oraz obecnej mety.

– Jin Air GreenWings to jedna ze słabszych drużyn, ale podobnie można powiedzieć o SKT – wyznał Faker na początek wywiadu. – Musieliśmy wygrać to spotkanie. Czuję, że to zwycięstwo jest początkiem nadziei na letni split – dodał.

Do momentu tego zwycięstwa SK telecom T1 miało na swoim koncie tylko trzy porażki. Nie mogło więc zabraknąć pytania o powody tej niefortunnej sytuacji, w której znalazło się SKT T1. – Wspólnie odbyliśmy wiele dyskusji odnośnie przeszkód, które musimy pokonać, aby przerwać serię porażek. Mieliśmy tak wiele problemów, że nie mogliśmy się zająć wszystkimi na raz. Przede wszystkim skoncentrowaliśmy się na poprawie morale, a potem na odbudowaniu umiejętności i synergii w drużynie – oznajmił midlaner.

Jak widać, zawodnicy zdołali już naprawić pewne problemy. Zdaniem Fakera w meczu z Jin Air GreenWings on i jego kompani grali wyraźnie rozważniej niż w pierwszych meczach splitu. – W poprzednich grach dawaliśmy się wyłapywać i ginęliśmy niespodziewanie. Dzisiaj (ten wywiad był przeprowadzony w niedzielę – przyp. red.) nie popełniliśmy takich błędów, z czego jestem zadowolony – stwierdził Sang-hyeok.

Choć obecna meta jest dość szalona zwłaszcza dla strzelców, SKT T1 postawiło na dość standardowy wybór na prowadzącego dolnej linii – Xayah. Faker wyznał, że nietypowe wybory na dolną aleję nie okazały się skuteczne w treningach. – Próbowaliśmy różnych rzeczy na dolnej linii, jak gra innymi bohaterami niż marksmani. Jednak rezultaty nie były zadowalające. Wobec tego postanowiliśmy grać tym, czym potrafimy – stwierdził.

Zwycięstwo z pewnością doda pewności siebie, lecz midlaner SKT T1 ma świadomość, że JAG nie jest drużyną z czołówki LCK. Mimo to liczy na dobry występ podczas kolejnego meczu, w którym jego formacja podejmie kt Rolster. – Silne drużyny, nawet mimo kryzysu, odzyskują w końcu dawną chwałę. Wierzę, że podobnie będzie w naszym przypadku. Z tym zwycięstwem pokładam wiarę w dobre występy również w nadchodzących meczach. KT także pokazało się z dobrej strony w jego ostatnim meczu. Nadchodzące Telecom War będzie ciekawym meczem – skwitował Faker.

Wspomniane spotkanie SK telecom T1 z kt Rolster zainauguruje trzecią kolejkę letniej rundy LCK 2018. Rozpocznie się ono już dzisiaj o 10:00, a transmisję z niego będziecie mogli obejrzeć na oficjalnej stronie Riot Games. Pełny wywiad z udziałem Fakera po zwycięstwie nad Jin Air GreenWings znajdziecie pod tym adresem.