Kilka minut temu zakończyło się drugie dzisiejsze spotkanie na ESL One Cologne 2018. W meczu, którego stawką była przetrwanie w turnieju, zmierzyły się North oraz Team Liquid. Duńczycy w pierwszej rundzie rywalizacji minimalnie ulegli fnatic, natomiast północnoamerykańska formacja niespodziewanie musiała uznać wyższość BIG. Po zaledwie dwóch mapach duńska drużyna zapewniła sobie zwycięstwo i awans do dalszej fazy rozgrywek, podczas gdy Team Liquid zakończył już swój udział w turnieju.

North 2 : 0 Team Liquid
(ESL One Cologne – 1. runda drabinki przegranych grupy B)
(4) 19 7 Train 8 16 (1)
8 7
16 10 Inferno 5 11
6 6
Nuke

Walka na Trainie rozpoczęła się od dominacji podopiecznych Wiltona "zewsa" Prado, którzy zainkasowali pięć punktów z rzędu. Dopiero w szóstej rundzie Skandynawowie zdetonowali bombę i zdobyli pierwsze oczko. Druga z rzędu wygrana przez terrorystów runda zmusiła przeciwników do zagrania rundy ekonomicznej, którą North przekonwertowało na trzeci punkt. Po chwili na tablicy wyników widniał remis, a pierwsza połowa ostatecznie skończyła się najmniejszym możliwym prowadzeniem zespołu zza oceanu. Początek drugiej części gry był wyrównany, żadna z drużyn nie była w stanie przejąć kontroli nad spotkaniem. W końcu dzięki zgranej ofensywie Team Liquid wygrał kilka kolejnych rund, ale Duńczycy odzyskali wigor i doprowadzili do dogrywki. W doliczonej części gry zespół Mathiasa "MSLa" Lauridsena zaprezentował lepszą grę od swoich rywali i objął prowadzenie w całym pojedynku.

Na Inferno początkowo obraz gry wyglądał podobnie do końca poprzedniej mapy. North wypracowało sobie przewagę, którą następnie stale utrzymywało, a nawet powiększało. Terroryści nie umieli znaleźć sposobu na przełamanie mocnej defensywy zespołu z Danii. Daniel "mertz" Mertz raz za razem zdobywał otwierające trafienia i stosunkowo szybko Duńczycy posiadali na swoim koncie dwucyfrową liczbę punktów. Tuż przed zmianą stron Team Liquid wreszcie wziął się do pracy i zmniejszył stratę do pięciu oczek. Drugą rundę pistoletową znów zgarnęła skandynawska formacja, która jednak nie wykorzystała szansy na szybkie dokończenie meczu. Wygrana w rundzie eco sprawiła, że drużyna Russela "Twistzza" Van Dulkena znów mogła myśleć o doprowadzeniu do trzeciej mapy. Pięć z sześciu kolejnych rund zostało zdobyte przez ekipę grającą na co dzień w Ameryce Północnej, ale po rewelacyjnych indywidualnych akcjach North uzyskało cztery rundy meczowe i już w pierwszej próbie odesłało przeciwników do domu.

Poznaliśmy już pierwsze dzisiejsze rozstrzygnięcia, ale wciąż czeka na nas wiele ciekawych spotkań. Trwa już starcie, w którym mousesports Janusza "Snaxa" Pogorzelskiego walczy z fińskim ENCE eSports o miejsce w finale drabinki przegranych grupy A, a już za chwilę FaZe Clan w szlagierowym pojedynku o awans do fazy play-off podejmie MIBR. Transmisja drugiego wymienionego meczu będzie dostępna na kanale ESL.TV Polska. Zapraszamy również do naszej relacji tekstowej, w której znajdziecie więcej szczegółowych informacji na temat wyników, uczestników czy terminarza tych rozgrywek.