Na początek ostatniego dnia Minora Wspólnoty Niepodległych Państw AVANGAR zmierzyło się z Teamem Spirit. Stawką tego pojedynku było przetrwanie w turnieju i szansa rozegrania meczu o awans na FACEIT Majora. Niespodziewanie po rozstrzygnięciu trzech map okazało się, iż to Team Spirit wciąż liczy się w walce o ponowny przyjazd do Wielkiej Brytanii.
Team Spirit | 2 : 1 | AVANGAR | ||
|
(CIS Minor - finał drabinki przegranych) |
|
||
16 | 11 | Cache | 4 | 12 |
5 | 8 | |||
12 | 7 | Dust2 | 8 | 16 |
5 | 8 | |||
16 | 13 | Inferno | 2 | 3 |
3 | 1 |
Początek starcia na Cache'u wybranym przez AVANGAR przebiegał pod kontrolą Teamu Spirit, który w trakcie pierwszej połowy oddał przeciwnikom zaledwie cztery punkty. Po zmianie stron uczestnicy ELEAGUE Major Boston próbowali odmienić losy meczu, ale zespół Vadima "DavCosta" Vasilyeva zdołał utrzymać skromną przewagę do końca pierwszej mapy.
W tej sytuacji Alexey "qikert" Golubev i spółka nie mieli wyboru i musieli odpowiedzieć wygraną na mapie wyznaczonej przez rywala. Pierwsza część gry na Duście2 zakończyła się najmniejszym możliwym prowadzeniem Kazachów. Po zdobyciu drugiej rundy pistoletowej AVANGAR szybko zbliżyło się do upragnionej liczby szesnastu oczek. Team Spirit zainkasował jeszcze cztery punkty z rzędu, ale qikert wraz z kolegami nie wypuścili prowadzenia z rąk i doprowadził do trzeciej, decydującej mapy.
Cały pojedynek miał się rozstrzygnąć, a jakże inaczej, na Inferno. Chociaż zazwyczaj kluczowe starcia na tej mapie dostarczają kibicom wielu emocji, to tym razem stało się kompletnie inaczej. Rosyjsko-ukraińska formacja reprezentująca Team Spirit zdominowała całą pierwszą połowę batalii. AVANGAR na tablicy wyników pojawiło się dopiero po dziesiątej rundzie. Po oddaniu jeszcze jednego oczka ekipa DavCosta wróciła do dobrej gry i nie oddała inicjatywy do końca pierwszej części gry. Zakończenie spotkania było już tylko kwestią formalności.
Przed rozpoczęciem rywalizacji AVANGAR razem z HellRaisers przedstawiane było w roli faworytów do zajęcia dwóch czołowych lokat. Odległe czwarte miejsce można z całą pewnością traktować jako spore rozczarowanie. Team Spirit z kolei ma jeszcze przed sobą najważniejszy mecz. Już za chwilę Dmitriy "dima" Bandurka i spółka powalczą z pro100 o możliwość powrotu do Londynu na początku września i awans na najważniejsze zawody drugiej połowy roku - FACEIT Major 2018.
Wszystkie mecze zawodów wraz z angielskim komentarzem oglądać można na oficjalnym kanale FACEIT na Twitchu. Po więcej informacji na temat CIS Minor Championship London 2018 zapraszamy do naszej relacji tekstowej.