Rywalizacja podczas FIFA eWorld Cup w Londynie nie przebiega zgodnie z oczekiwaniami Damiana "damiego" Augustyniaka. W ramach pięciu spotkań fazy grupowej Polak wywalczył tylko jeden remis, przegrywając wszystkie pozostałe mecze. Przed jedynym reprezentantem naszego kraju na zawodach jeszcze dwa pojedynki, jednak stracił on jakiekolwiek szanse na awans do fazy play-off po pierwszym dniu rywalizacji.
Zawodnik znad Wisły był stanie nawiązać wyrównaną walkę z Mohammedem „MoAubameyangiem” Harkousem. Ostatecznie rywal okazał się o dwie bramki lepszy i Polak już po pierwszym meczu musiał przełknąć gorzką pigułkę. Sytuacja nie poprawiła się, gdy nasz reprezentant musiał uznać wyższość kolejnego rywala z Niemiec. Tim "TheStrxngeR" Katnawatos nie pozostawił złudzeń swojemu przeciwnikowi zza wschodniej granicy wyraźnie triumfując 4:1. Jeszcze bladziej wypadło spotkanie z Augustem "Agge" Rosenmeierem. Duńczyk zdeklasował damiego nie pozwalając mu na zdobycie choć jednego gola na przestrzeni dwumeczu.
Wraz z nadejściem wieczornych spotkań widać było poprawę w grze Augustyniaka. Niewiele brakło, a Polak mógłby dopisać na swoje konto pierwszy punkt tego dnia. Francuz Corentin "MaesteroSquad" Thuillier okazał się jednak minimalnie lepszy, tym samym inkasując komplet oczek. Przełamanie, choć ciężko w ogóle tak to nazywać, przyszło dopiero w ostatnim czwartkowym pojedynku. W starciu z trzecim niemieckim przeciwnikiem reprezentant naszego kraju wywalczył w trudnych okolicznościach pierwszy remis tego dnia. Dwumecz z Marvinem "M4RV" Hintzem zakończył się wynikiem 4:4.
Polak nie krył rozczarowania po pierwszym dniu rywalizacji. Swoją kiepską postawę postanowił wytłumaczyć za pośrednictwem Twittera: – Ten rok był dla mnie do tej pory świetny, TOP8 w Manchesterze i TOP8 w Amsterdamie, zostałem jako pierwszy wybrany przez Nordavind w Gfinity Elite Series, a tuż przed turniejem play-off dołączyłem do RomaFnatic. Wszystko układało się perfekcyjnie, ale nie byłem w stanie pokazać tego w najważniejszym momencie. Agustyniak bardzo emocjonalnie przeżył niepowodzenie w Londynie: – Dzisiaj mam złamane serce, chciałem zdecydowanie więcej, więc będzie bardzo trudno zapomnieć o tym, co się wydarzyło LECZ od jutra zaczynamy prawdziwe przygotowania do FIFA19. Pierwszym krokiem jest zdobycie doświadczenia na dużej scenie i wyciągnięcie wniosków ze wszystkich meczów, jakie zagrałem podczas FeWC. Polak zakończył swoją wypowiedź słowami: – Na koniec chcę przeprosić moją drużynę oraz wszystkich, którzy mnie wspierali.
Tak prezentuje się komplet spotkań damiego na FIFA eWorld Cup:
2 sierpnia | |||||
17:05 | Damian „damie” Augustyniak | 4:6 | Mohammed „MoAubameyang” Harkous | ||
17:55 | Tim "TheStrxngeR" Katnawatos | 4:1 | Damian „damie” Augustyniak | ||
18:45 | August "Agge" Rosenmeier | 5:0 | Damian „damie” Augustyniak | ||
20:00 | Corentin "MaesteroSquad" Thuillier | 5:4 | Damian „damie” Augustyniak | ||
20:50 | Marvin "M4RV" Hintz | 4:4 | Damian „damie” Augustyniak |
3 sierpnia | |||||
16:00 | Damian „damie” Augustyniak | vs | Marcus „Marcuzo” Jørgensen | ||
16:50 | Damian „damie” Augustyniak | vs | Andoni „AndoniiPM” Payo |
Wybrane mecze wraz z angielskim komentarzem oglądać można na oficjalnym kanale EA Sports FIFA na Twitchu, który znajduje się pod tym adresem. Samo FIFA eWorld Cup 2018 potrwa do 4 sierpnia.