Wczoraj zakończył się ósmy tydzień EU LCS. Większość faworytów wygrała swoje spotkania, co sprawiło, że na szczycie tabeli pozostała tylko jedna ekipa, którą jest Fnatic, Dzięki zwycięstwu z Splyce i porażce Misfits z G2, podopieczni Dylana Falco znajdują się teraz jedno oczko nad swoimi głównymi rywalami. Od wczoraj znamy także wszystkich uczestników play-offów.

Dzień rozpoczęliśmy od starcia Teamu Vitality oraz H2K. Po porażce z Schalke 04 ekipa Jakuba "Jactrolla" Skurzyńskiego musiała wygrać to sprawiające wrażenie dosyć łatwego na papierze spotkanie. W przeciwnym razie, kompletnie straciłaby kontakt z pierwszą czwórką rozgrywek. Mateusz "Kikis" Szkudlarek i jego koledzy na szczęście wytrzymali presję i zdołali zwyciężyć ten pojedynek. Awans do play-offów mają już zapewniony, ale o pierwszą dwójkę może być naprawdę ciężko. Tym bardziej, że w przyszłym tygodniu czekają ich mecze na Misfits oraz G2.

Jako następni na scenie pojawili się gracze ROCCAT oraz Unicorns of Love. Jednorożce grały ten mecz w zasadzie "o pietruszkę", a i tak zdołały go wygrać. Była to fatalna wiadomość dla ich przeciwników, bo tym samym stracili oni jakiekolwiek szanse na awans do play-offów. Teraz gracze ROCCAT mogą już tylko zrównać się bilansem ze Splyce, co nic im nie da, ponieważ w bezpośrednich pojedynkach to Węże wygrywają 2-0. W takiej sytuacji to półfinaliści poprzedniego splitu mogli cieszyć się już z awansu.

Kolejny mecz odbywał się pomiędzy Schalke 04 a Giants Gaming. Oskar "Vander" Bogdan i jego koledzy nie mają zamiaru przerywać dobrej passy zwycięstw, która być może doprowadzi ich bezpośrednio do półfinału. Pokazali to także pewną wygraną w tym pojedynku. "Miracle run" graczy Giants został oficjalnie zakończony, bo po tym spotkaniu stracili oni jakiekolwiek szanse na wejście do play-offów. Ekipa Polaka jest za to bardzo blisko pierwszej dwójki, jednak wszystko rozstrzygnie się dopiero w ostatnim tygodniu.

W następnym spotkaniu G2 Esports mierzyło się Misfits. Był to mecz niezmiernie ważny, ponieważ jego zwycięzca miał znacząco przybliżyć się do zdobycia biletu do półfinałów. Steven "Hans sama" Liv i jego koledzy byli przed tym spotkaniemw lepszej sytuacji, ponieważ mieli na koncie jedno zwycięstwo więcej. To przed drużyną Marcina "Jankosa" Jankowskiego stało niesamowicie trudne zadanie, gdyż bez tej wygranej straciłaby realne szanse na zajęcie pierwszych dwóch miejsc. Jankos i reszta zachowali jednak zimną krew i budując przewagę od samego początku pewnie wygrała ten pojedynek.

Jako ostatni na scenie pojawili się gracze Fnatic oraz Splyce. Gracze zagwarantowali nam wiele emocji. Gra trwała aż 50 minut, mimo tego, że już w 30. minucie przewaga wiosennych mistrzów wynosiła prawie 10 tysięcy sztuk złota. Pomimo tego, że Węże miały już zapewniony awans, to broniły się do samego końca. Ostatecznie jednak gracze Fnatic dokończyli dzieła, dzięki czemu objęli samodzielne prowadzenie w tabeli.

Oto wyniki wczorajszych spotkań:

Sobota, 11 sierpnia
17:00 Team Vitality 1:0 H2k-Gaming Bo1
18:00 Unicorns of Love 1:0 ROCCAT Bo1
19:00 FC Schalke 04 1:0 Giants Gaming Bo1
20:00 G2 Esports 1:0 Misfits Gaming Bo1
21:00 Fnatic 1:0 Splyce Bo1

Oto aktualna tabela EU LCS:

# Drużyna M W P % wygranych
1. Fnatic 16 12 4 75%
2. Misfits Gaming 16 11 5 69%
3. G2 Esports 16 11 5 69%
4. FC Schalke 04 16 11 5 69%
5. Team Vitality 16 10 6 63%
6. Splyce 16 8 8 50%
7. ROCCAT 16 6 10 38%
8. Giants Gaming 16 5 11 31%
9. Unicorns of Love 16 5 11 31%
10. H2k-Gaming 16 1 15 6%
Legenda:
 Awans do półfinału play-offów EU LCS 2018 Summer Split
 Awans do ćwierćfinału play-offów EU LCS 2018 Summer Split
 Brak miejsca w play-offach EU LCS 2018 Summer Split

Wszystkie mecze EU LCS 2018 Summer Split będziecie mogli obejrzeć z polskim komentarzem w ESL.TV Polska. Rozgrywki możecie śledzić w naszej relacji.