Rafał "eL lisasH" Wójcik postanowił zakończyć współpracę z Let's Do It i zaprzestać dalszej gry tylko w polskich drużynach. Za pośrednictwem swojego Facebooka polski wspierający i kapitan LDI ogłosił poszukiwania nowej drużyny z dowolnego zakątka globu.
eL lisasH w swoim wpisie wyznał między innymi, że jest rozczarowany poziomem zaangażowania, jaki współgracze wkładali w osiągnięcie najwyższych celów w porównaniu z nim. Dodał również, że ma niezbędne atrybuty do gry w międzynarodowym zespole i jest na to gotów.
Mam wszystko czego potrzeba do gry w światowej czołówce (umiejętności, komunikację i nieustający głód zwycięstwa). Niektórzy z was mi nie uwierzą, ale pokażę wam, że się mylicie, tak jak dotychczas. (...) Wrócę i zobaczycie mnie na scenach największych turniejów.
W ciągu swojej kariery Wójcik miał okazję reprezentować barwy takich zespołów jak Alternate aTTaX, Team Singularity czy też w ostatnich miesiącach Team Kinguin. To właśnie pod banderą Pingwinów eL lisasH i jego koledzy wystąpili między innymi na ESL One Katowice 2018 oraz Perfect World Masters. Po rozstaniu z Kinguin piątka naszych rodaków wróciła do nazwy Let's Do It i pod nią wystąpiła na Dota Summit 9. Choć zespół Wójcika miał okazję zaprezentować się na arenie międzynarodowej, nie odniósł na niej większych sukcesów.