Za nami ostatnie mecze fazy zasadniczej letniej rundy NA LCS 2018. Mimo wszystko entuzjaści północnoamerykańskich rozgrywek doczekają się jeszcze kilku dodatkowych spotkań, bowiem dzięki wynikom wczorajszych pojedynków sytuacja w tabeli na miejscach 3-6. nadal pozostaje nierozwiązana. Co ciekawe drugą lokatę, która jest premiowana bezpośrednim awansem do fazy pucharowej NA LCS, zgarnęło Cloud9, które jeszcze cztery tygodnie temu okupowało ostatnią pozycję w zestawieniu!

OpTic Gaming 1:0
21:00
100 Thieves

Drugi dzień ostatniego tygodnia NA LCS rozpoczął się od meczu OpTic Gaming z 100 Thieves. Zaqueri "aphromoo" Black i jego koledzy świetnie rozgrywali pierwsze minuty tego spotkania i w pewnym momencie mogliśmy już odnieść wrażenie, że to właśnie oni będą dyktować warunki na mapie. Tak się jednak nie stało, bo później Złodzieje zaczęli popełniać sporo błędów pozycyjnych, co było wodą na młyn OpTic. Zespół Tristana "PowerOfEvila" Schrage'a nie miał zamiaru się zatrzymywać i błyskawicznie zgładził pierwszego Nashora, a następnie podjął także Starszego Smoka. Odpowiedzią ze strony 100 Thieves miało być zgarnięcie następnego Barona, ale ruch ten zakończył się fiaskiem i to OpTic zwyciężyło.

Counter Logic Gaming 1:0
22:00
Golden Guardians

Po krótkiej przerwie na wirtualnym polu bitwy pojawili się gracze Counter Logic Gaming oraz Golden Guardians. Wynik tego meczu nie miał żadnego znaczenia w kwestii awansów do play-offów, dlatego też drużyny te postanowiły zagrać ze zmiennikami. Dżungler akademii CLG, Raymond "Wiggily" Griffin, zaprezentował się w tym spotkaniu naprawdę solidnie, pozwalając swojej ekipie na szybkie przyciśnięcie GGS do muru. Zespół Juana "Contractza" Garcii kompletnie się pogubił i nie był w stanie odpowiedzieć na agresję ze strony CLG, przez co przegrywał wszystkie walki drużynowe i musiał uznać wyższość rywala po 37 minutach gry.

Echo Fox 1:0
23:00
Clutch Gaming

Około godziny 23:00 na arenie w Los Angeles zmierzyli się gracze Echo Fox oraz Clutch Gaming. Podopieczni Ricka Foxa nie zawiedli swoich fanów i bez większego trudu rozgromili zespół Fabiana "Febivena" Diepstratena. CG prezentowało się dobrze tylko przez pierwsze kilka minut, aby następnie popełniać masę błędów i przegrywać wszystkie możliwe starcia drużynowe. Echo Fox świetnie kontrolowało ruchy oponentów i nie zamierzało opuścić gardy nawet na chwilę, dzięki czemu wykończyło Clutch Gaming w nieco ponad pół godziny.

FlyQuest 0:1
00:00
Cloud9

Następnie w szranki stanęli reprezentanci FlyQuest oraz Cloud9. W przypadku tego meczu oczekiwaliśmy raczej wyrównanej walki o drugie miejsce w tabeli oraz awans do półfinałów NA LCS, ale C9 nie pozostawiło swoim rywalom żadnych złudzeń, rujnując ich marzenia o uniknięciu gry w ćwierćfinałach. Cloud9 fantastycznie rozgrywało każdy aspekt potyczki, dzięki czemu już po 22 minutach gry zgarnęło Nashora. Od tamtej chwili FlyQuest przestało istnieć na mapie i musiało pogodzić się z porażką zaledwie kilka minut później.

Team SoloMid 1:0
01:00
Team Liquid

W ostatnim meczu letniej rundy NA LCS oko w oko stanęli zawodnicy Teamu SoloMid oraz Teamu Liquid. Mało kto spodziewał się tego, że to TSM zwycięży z najwyżej ulokowaną formacją tabeli ligi, ale podopieczni Andy'ego "Reginalda" Dinha pokazali się z nieprawdopodobnie dobrej strony. Na szczególną pochwałę zasłużył Søren "Bjergsen" Bjerg, którego Akali była po prostu nie do powstrzymania. Sam zawodnik do końca trwającej nieco ponad 34 minuty potyczki zgromadził aż czternaście eliminacji, umierając przy tym tylko jeden raz.

Decydujące o miejscach 3-6. tie-breaki rozegrane zostaną już dziś w nocy. W pierwszej parze znaleźli się gracze Echo Fox oraz Teamu SoloMid, natomiast w drugiej powalczą reprezentanci 100 Thieves oraz FlyQuest. Ostatnie spotkania fazy zasadniczej NA LCS 2018 Summer Split będziecie mogli obejrzeć w ESL.TV Polska. Po więcej informacji na temat rozgrywek zapraszamy do naszej relacji tekstowej.