Przerwa międzysezonowa w Overwatch League trwa, a to odpowiedni czas, by przewietrzyć swoją kadrę. Z takiej sposobności skorzystali ostatnio włodarze San Francisco Shock, którzy w środę wieczorem potwierdzili pożegnanie z aż trójką zawodników.
Większego zaskoczenia jednak nie ma, bo David "nomy" Lizarraga, André "iddqd" Dahlström i Daniel "dhaK" Martínez miejsce w składzie utracili już dawno temu i od dłuższego czasu występowała nieregularnie. Powód takiego stanu rzeczy jest oczywisty – ekipa z Kalifornii w początkowych tygodniach OWL radziła sobie słabo, czego następstwem były transfery nowych graczy. I przyniosło to wymierny efekt, bo w etapie 3. i 4. Shock otarło się nawet o play-offy. Jednocześnie oznaczało to jednak, że dla zawodników, którzy dotychczas zawiedli, nie ma po prostu miejsca.
Teraz nomy i iddqd będą mieli dużo czasu, by poszukać nowego pracodawcy, chociaż nie wiadomo jeszcze czy pozostaną w Overwatch League. Inaczej wygląda to natomiast w przypadku dhaKa – w połowie września 29-latek uda się bowiem do Bangkoku, by tam wraz z reprezentacją Hiszpanii powalczyć o awans na finały Overwatch World Cup 2018. W tych okolicznościach zmagania te będą mieć dla Martíneza szczególne znaczenie – wszak dobry występ może ułatwić mu znalezienie angażu w drugim sezonie ligi.
W tej sytuacji skład San Francisco Shock prezentuje się następująco:
- 1. Matthew „super” DeLisi
- 2. Jay „sinatraa” Won
- 3. Min-ho „Architect” Park
- 6. Dante „Danteh” Cruz
- 9. Andreas „Nevix” Karlsson
- 11. Hyo-bin „ChoiHyoBin” Choi
- 13. Andrej „babybay” Francisty
- 27. Nikola „sleepy” Andrews
- 64. Grant „moth” Espe
- Brad „Brad” Rajani – trener