Rozgrywane w Jacksonville na Florydzie zawody w Madden NFL zostały zakłócone przez nieznanego sprawcę, który wtargnął na imprezę i rozpoczął strzelaninę. Niestety nie obyło się bez ofiar śmiertelnych – w momencie pisania tego tekstu mówi się o czterech zabitych.
Zawody miały pełnić rolę pierwszych kwalifikacji do zapowiedzianych na październik finałów Madden NFL 19 Classic. Na miejscu zjawiło się wielu zawodowych graczy, którzy od wczoraj rywalizowali o dwa bilety do Las Vegas. I wszystko przebiegało sprawnie aż do dziś, gdy padły strzały. Jak już po wszystkim doniósł Vic Micolucci z WJXT, śmierć poniosły cztery osoby, zaś dziesięć kolejnych zostało rannych.
Według raportu biura szeryfa Jacksonville jeden z podejrzanych zginął na scenie i miał on zastrzelić się sam. Jak z kolei donosi Stephen "Steveyj" Javaruski, sprawca miał być jednym z uczestników imprezy, który przegrał swój mecz. Na ten moment miejscowa policja nie wyklucza jednak, że strzelać mogło więcej osób, dlatego też apeluje o unikanie okolic GLHF Game Bar, w którym miejsce miał cały turniej.
Całe zdarzenie zostało częściowo zarejestrowane na streamie, który przeprowadzali organizatorzy zmagań:
Co ciekawe, to nie pierwsze w tym roku wydarzenie tego typu w Stanach Zjednoczonych – w lutym w Douglas High School w Parkland były uczeń tej placówki zastrzelił 17 osób, z kolei w maju w Santa Fe High School zginęło 10 ludzi.