Podczas zeszłorocznych finałów HGC w akcji zobaczyliśmy tylko jednego Polaka. W tym roku jednak będziemy mogli śledzić poczynania aż czterech naszych rodaków. Leftovers, czyli w większości polska formacja, awansowało na rozgrywane na BlizzConie HGC 2018 Finals jako trzecia drużyna Europy. Zespół Maksyma "Mopsio" Szczypy pokonał Fnatic 3:1 w finale play-offów drugiej fazy HGC 2018 EU i dołączył do Teamu Dignitas i Teamu Liquid jako reprezentacja Starego Kontynentu.
Fnatic | 1:3 |
Leftovers |
Przeklęta Kotlina | Pole Bitewne Wieczności | Piekielne Kapliczki | Wieże Zagłady |
Ta seria była idealnym przykładem tego, jaką potęgą są Leftovers w późniejszej fazie gry. Choć w każdym z trzech pierwszych starć polsko-słoweński skład musiał odrabiać straty w doświadczeniu, to dwa z nich udało mu się zakończyć zwycięstwem. Wyjątkiem były Piekielne Kapliczki, na których Fnatic wygrało kluczowy teamfight mając już dostęp do umiejętności z 20. poziomu. Jednak zarówno na Przeklętej Kotlinie, jak i Polu Bitewnym Wieczności Mateusz "Deeaybe" Michalski i kompani uciekali spod topora i wyrównywali nawet dwupoziomowe deficyty.
Na Wieżach Zagłady to wicemistrzowie HGC Western Clash dyktowali warunki przez większość spotkania i kolejne ołtarze wędrowały na ich konto. W 23. minucie mając już tylko dwa punkty życia na swojej najważniejszej budowli zdesperowane Fnatic musiało ruszyć do boju o ostatni ołtarz, ale po utracie wszystkich graczy podopieczni Markusa "Blumbiego" Hanke mogli tylko patrzeć, jak Mikołaj "PotiBoss" Potera wykonuje na nich wyrok śmierci.
Również wczoraj rozegrany został finał amerykańskich rozgrywek, w którym po zaciętym Bo5 zwyciężyło Tempo Storm. Tym samym poznaliśmy już niemal kompletną listę uczestników światowych finałów HGC, a ostatnie miejsce zajmie triumfator play-offów Korei Południowej. Te zostaną rozstrzygnięte 7 października, natomiast HGC Finals rozpoczną się 25 października.