Po poprzednich starciach nadszedł czas na tegoroczny debiut dla mistrzów EU LCS oraz reprezentującego NA LCS 100 Thieves. Bez zaskoczenia Fnatic zmiażdżyło swoich przeciwników i zanotowało pierwsze zwycięstwo.
Mecz od początku do końca, układał się po myśli drużyny Martina "Rekklesa" Larssona. Jako pierwszy, zabójstwo zanotował Rasmus "Caps" Winther. Kilka chwil później, bo w 12 minucie, przewaga FNC wynosiła aż trzy tysiące złota. Niedługo potem 100 Thieves spróbowało w jakikolwiek sposób odmienić losy spotkania. Zgładzenie Heralda pozwoliło graczom z NA LCS na utrzymanie nadziei o wygranej przy życiu.
Mimo, że tempo starć trochę spadło, FNC nie próżnowało, genialna postawa Capsa pozwoliła europejskiej drużynie na mocne ataki na każdej z linii. W końcu, w 23 minucie wybuchł teamfight, z którego zwycięsko wyszło FNC, zgarniając dwa zabójstwa oraz Barona. Od tego momentu, zwycięstwo dla europejskiej ekipy było już tylko kwestią czasu. Nie trwało to jednak zbyt długo i wobec ogromnej przewagi swojego przeciwnika, 100 Thieves nie mogło już dłużej walczyć i musiało pogodzić się z porażką.
Już za kilka minut o pierwsze punkty powalczą Invictus Gaming i G-Rex. Transmisja z Mistrzostw Świata dostępna jest pod tym adresem. Pełny harmonogram zawodów oraz inne informacje znajdziecie w naszej relacji tekstowej.