Nie obyło się bez problemów, ale Illuminar Gaming po raz kolejny znalazło się w wielkim finale ESL Mistrzostw Polski w League of Legends. Zawodnicy Wisły Płock w pewnym momencie prowadzili wynikiem 2:1, ale koniec końców musieli pogodzić się z porażką, przegrywając po pięciu wyrównanych mapach.
Illuminar Gaming | 3:2 | Wisła Płock |
Pierwsze dziesięć minut inauguracyjnej potyczki nie było szczególnie emocjonujące, bowiem obie formacje nie potrafiły wyprowadzić efektywnej akcji. Mimo wszystko później to zawodnicy Wisły Płock zaczęli masakrować swoich rywali. W każdej kolejnej walce drużynowej Illuminar Gaming było kompletnie zagubione i ewidentnie nie potrafiło dobrze skoordynować swoich ruchów. Bez dwóch zdań ostatecznym ciosem dla iHG była nieprawdopodobnie dobra inicjacja ze strony Bartłomieja "Dzondzego" Królaka, po której podopieczni Adriana "Hatchy'ego" Widery musieli oddac Nashora. Nie musieliśmy zatem długo czekać, aby Wisła Płock zniszczyła pozostałe struktury i wyszła na prowadzenie w serii.
W drugiej potyczce znów widzieliśmy zdecydowaną i przede wszystkim zdeterminowaną Wisłę Płock. Od samego początku gry Patryk "Bolszak" Jażdżewski i jego kompani prezentowali naprawdę wysoki poziom, co chwilę wyprowadzając mocne ataki na poszczególne linie. Rozgrywka przedłużała się, ale Illuminar Gaming nie odpuszczało i ciągle utrzymywało bliski wynik. Praktycznie bez przerwy, przez niemalże czterdzieści minut, oglądaliśmy wymiany obu drużyn, po których Wisła Płock nadal pozostawała w roli prowadzącej drużyny. Koniec końców to Marek "Humanoid" Brázda przechylił szalę zwycięstwa na stronę swojej formacji, fantastycznie rozgrywając ostatni, decydujący teamfight obok Starszego Smoka. Mimo sporego prowadzenia w zabójstwach Wisła Płock musiała przełknąć gorzką pigułkę i uznać wyższość iHG na drugiej mapie.
Kolejne starcie lepiej rozpoczęło Illuminar Gaming, które w pewnym momencie miało nawet kilka tysięcy sztuk złota. Niemniej w środkowej fazie rozgrywki Humanoid i jego kompani popełniali sporo błędów pozycyjnych, co skrzętnie wykorzystywała Wisła Płock. Kolejny raz oglądaliśmy fantastyczne inicjacje Dzondzego, a na dodatek Mateusz "Matislaw" Zagórski cały czas prezentował nieprawdopodobnie wysoki poziom swoim Viktorem. Illuminar było bardzo blisko zwycięstwa, bowiem zgarnęło dwa inhibitory i wydawało się mieć wygraną w garści, ale ostatecznie to ekipa Matislawa zdołała obrócić losy spotkania i wykończyć rywala, wychodząc na prowadzenie w serii po raz kolejny.
Wygrana na trzeciej mapie zdecydowanie podbudowała Wisłę Płock. Konrad "itzRenifer" Potępa i reszta świetnie rozegrali pierwsze kilkanaście minut, zgarniając trzy zabójstwa oraz Piekielnego Smoka. Mimo ogromnej przewagi w zdobytych eliminacjach, Wisła Płock nie wygrywała pod względem złota, bowiem Illuminar utrzymywało wysoki poziom makro. Wbrew wszystkiemu iHG w końcu doszło do głosu, wykorzystując swoją lategame'ową kompozycję i wyszło na prowadzenie rzędu kilku tysięcy sztuk złota. Rozpędzone Illuminar Gaming błyskawicznie zgarnęło Nahora, a następnie także dolny inhibitor, na co Wisła Płock nie mogła w żaden sposób odpowiedzieć.
Decydująca o awansie do finału potyczka rozpoczęła się od wygranej przez Wisłę Płock walki na dolnej alejce. Późniejsze minuty nie wyglądały jednak już tak fantastycznie dla Bolszaka i jego kompanów, którzy raz po raz popełniali fatalne błędy pozycyjne, które idealnie wykorzystywała ekipa Lucjana "Shlatana" Ahmada. Nafciarze coraz bardziej się gubili i nie potrafili odpowiedzieć na zdecydowane ruchy Illuminar Gaming, przez co już w 18. minucie tracili do niego aż sześć tysięcy sztuk złota. Przewaga ta powiększyła się jeszcze bardziej, gdy Paweł "delord" Szabla świetnie wyłapał trzech rywali, co umożliwiło jego ekipie zabić wszystkich oponentów i zgarnąć Nashora. Od tamtego momentu Wisła Płock nie miała już czego szukać na Summoner's Rift, bowiem Illuminar Gaming z łatwością wtargnęło do bazy rywala i przypieczętowało zwycięstwo.
Już za kilka minut rozpocznie się drugi półfinał 17. sezonu ESL Mistrzostw Polski w League of Legends, w którym zobaczymy Pompa Team oraz Szatę Maga. Wszystkie spotkania lanowych finałów ESL MP możecie obejrzeć na oficjalnym kanale ESL.TV Polska i na SPORT.TVP.PL. Więcej informacji na temat zmagań znajdziecie w naszej relacji tekstowej.