Jedna z najbardziej znanych francuskich organizacji esportowych, Millenium, ogłosiła, że pod koniec bieżącego roku zakończy swoją działalność. Nie będzie to jednak oznaczać końca marki powstałej dwanaście lat temu.
Gdy w 2002 roku Cédric Page otwierał stronę internetową poświęconą esportowi, mało kto mógł przypuszczać, że kilka lat później powstanie także organizacja, która przez lata będzie zbierać doświadczenie na światowej scenie. Jak powszechnie wiadomo, przez ten czas upadało wiele formacji, którym brakowało finansowania czy odpowiednich wyników na turniejach. Millenium było wyjątkiem, a także przykładem, tworząc pierwszy gaming house we Francji czy wychowując wielu rozpoznawalnych graczy.
W końcu nadszedł jednak kres legendarnej już organizacji. Według oświadczenia Page'a już w 2017 roku pojawiły się pierwsze problemy. Wraz ze wzrostem popularności esportu na scenę weszły popularne firmy, które zaczęły wykładać coraz to większe pieniądze. Mimo ambicji, Millenium nie jest w stanie zgromadzić takiego funduszu jakim dysponują największe marki, przez co Cédric Page postanowił zamknąć organizację esportową, ale pozostać przy projekcie strony internetowej o tematyce gier i esportu. Portal ma być tworzony w aż siedmiu językach, a start planowany jest na początek roku 2019, wraz z końcem kontraktów zawodników Millenium. Całe oświadczenie przeczytacie w tym miejscu.