Październik nie jest wyjątkowo udanym czasem dla byłych zawodników Fnatic Academy. Nad młodym zespołem na początku miesiąca pojawiły się czarne chmury, gdy ich była już organizacja postanowiła zrezygnować z utrzymywania swojej akademii. Pozostawiona na pastwę losu piątka podjęła dziś decyzję o zaprzestaniu wspólnej gry.

Z drugą drużyną jednej z najbardziej rozpoznawalnych formacji na świecie od niedawna współpracował Kamil „kamil” Kamiński. Polak wraz z nowymi towarzyszami broni radził sobie naprawdę nieźle, przede wszystkim w internetowych zmaganiach w ramach ESEA Advanced, gdzie ex-Fnatic Academy legitymowało się bilansem 8-2. Decyzję o rozpadzie za pośrednictwem mediów społecznościowych wyjaśnił sam zainteresowany.

Niegdysiejszy zawodnik Izako Boars tłumaczy, że problemem była konieczność pogodzenia gry i szkoły przez jego trzech kolegów z drużyny. Zabraknąć miało czasu na treningi w pełnym skłądzie, gdyż jak twierdzi sam Kamiński, on i jego ekipa spędzali przed komputerem jedynie około od trzech do czterech godzin dziennie. Z tego powodu międzynarodowej piątce trudno było znaleźć partnera do sparingów w godzinach wieczornych, więc w ramach poprawy jakości gry i zgrania pozostawały tylko oficjalne spotkania. Według informacji podanych przez kamila decyzja była wspólna i spowodowana właśnie wcześniej wymienionymi przeszkodami w maksymalnym rozwoju.

Polak wraz ze swoją byłą drużyną dokończy sezon w ESEA Advanced, a także będzie kontynuował grę między innymi w WINNERS League – Season 1: Invite Division.