Już dziś poznamy ostateczne rozstrzygnięcia ESL One Hamburg 2018. Szansę na końcowy triumf i zdobycie 125 tysięcy dolarów wciąż ma między innymi Team Secret, którego barwy reprezentuje Michał "Nisha" Jankowski.
Virtus.pro | vs | Team Secret | ||
12:10 (BO3) |
W pierwszym meczu dnia formacja naszego rodaka podejmie Virtus.pro, czyli dominatora poprzedniego sezonu Dota Pro Circuit oraz obrońcę tytułu z zeszłorocznego ESL One Hamburg. Notabene piątka z Europy Wschodniej w wielkim finale pokonała wtedy... Team Secret. Oczywiście od tego czasu składy obu tych zespołów nieco się zmieniły, ale w obu drużynach wciąż znajdziemy graczy pamiętających tamten mecz. W tym roku również mieliśmy już okazję obejrzeć starcie VP i Secret i znów lepsi okazali się podopieczni rosyjskiej organizacji. Wydaje się jednak, iż Nisha i spółka posiadają wszystkie atuty potrzebne do zaskoczenia rywali – już w pierwszej rundzie drabinki wygranych do zwycięstwa zabrakło naprawdę niewiele, a od tego czasu międzynarodowa piątka nie straciła nawet jednej mapy.
Vici Gaming | vs | TBD | ||
16:00 (BO5) |
Równo o 16:00 wystartować ma wielki finał ESL One, w którym czeka już Vici Gaming. Chińczycy fazę grupową zakończyli z bilansem identycznym jak Secret, ale w play-offach lepiej radzili sobie w kluczowych momentach i dzięki zwycięstwom z Teamem Aster i Virtus.pro mogą spokojnie przygotowywać się do decydującego pojedynku. Azjatycka piątka po nieudanym występie na The International 2018 przebudowała swój skład i liczy na pierwszy triumf. Tak czy inaczej, już sam awans do finału Vici może rozpatrywać w kategorii ogromnego sukcesu.
Transmisję z ostatniego dnia ESL One Hamburg będziecie mogli obejrzeć z polskim komentarzem w ESL.TV Polska. W puli nagród turnieju znalazło się 300 tysięcy dolarów. Play-offy niemieckich zmagań rozgrywane są w Barclaycard Arenie mogącej pomieścić ponad 10 tysięcy widzów.