W wielkim finale cs_summit 3 obyło się bez zaskoczeń. Po końcowy triumf sięgnęło bowiem faworyzowane od samego początku NRG Esports, które w decydującym meczu z drobnymi tylko problemami poradziło sobie z OpTic Gaming. Dla reprezentantów gospodarzy jest to pierwszy mistrzowski tytuł od czasu sierpniowego Intel Extreme Masters Shanghai 2018.

NRG Esports 3 : 1 OpTic Gaming

(cs_summit 3 – wielki finał)
14 7 Nuke 8 16
7 8
16 7 Overpass 8 8
9 0
16 10 Mirage 5 6
6 1
 Train 

NRG jako zespół z górnej drabinki przystępowało do tego meczu z wynikiem 1:0 i być może właśnie to nieco zgubiło podopiecznych Cheta "ImAPeta" Singha. Wszystko dlatego, że formacja z Ameryki Północnej mimo usilnych prób i wygranej pistoletówki nie była w stanie zbytnio odskoczyć swoim oponentom z Europy. OpTic jak rzep psiego ogona trzymało się ciągle faworytów i mimo dość powolnego startu rozkręciło się z czasem. I to na tyle, że na przerwę schodziło z jednopunktowym prowadzeniem wypracowanym po teoretycznie trudniejszej stronie. Co więcej, Duńczycy kontynuowali swoją passę również po przejściu do defensywy i w pewnym momencie mogli pochwalić się już przewagą wynoszącą pięć oczek. Mimo tak niekorzystnych okoliczności NRG walczyło do samego końca i było o krok od doprowadzenia do upragnionej dogrywki, ale finalnie pechowo poległo 14:16.

Rozpędzona skandynawska piątka, dodatkowo zmotywowana wcześniejszą wygraną, także na Overpassie ruszyła ostro z kopyta. Niemniej sił Kristianowi "k0nfigowi" Wienecke i spółce starczyło tylko na kilkanaście minut, bo jeszcze przed przerwą dało się u nich zauważyć symptomy zmęczenia, przez które roztrwonili oni niemal cały korzystny wynik. Prawdziwy szał zaczął się jednak dopiero po zmianie stron – rozdrażnione NRG w niezwykle bestialski sposób rozprawiło się bowiem z ledwo dychającym przeciwnikiem i po fantastycznej serii dziewięciu zdobytych z rzędu rund ustaliło rezultat mapy na korzystne dla siebie 16:8.

Tym samym OpTic wyczerpało już cały limit błędów i nie mogło sobie pozwolić już na żadną stratę. To dało się zresztą zauważyć w poczynaniach Duńczyków, którzy na Mirage'u do pewnego momentu mierzyli się z przeciwnikiem jak równy z równym. Dopiero dziesiąta runda okazała się punktem zwrotnym, gdyż po niej ekipa ze Starego Kontynentu zdobyła już tylko jeden punkt. Pozostałe potyczki padały natomiast łupem zespołu Cvetelina "CeRq" Dimitrova, który zarówno w obronie, jak i w ataku radził sobie wyśmienicie. Wyglądało tak, jakby tylko zaliczka z początkowych minut uchroniła OG przed blamażem, ale nie da się ukryć, że wobec fantastycznej formy Vincenta "Brehze'a" Cayonte'a, który sam ustrzelił aż 30 fragów, gracze ze Skandynawii nie mieli żadnych szans i ostatecznie musieli ulec aż 6:16.

Dzięki wygranej NRG zgarnęło główną nagrodę w wysokości aż 63 750 dolarów. Z kolei OpTic zadowolić się musiało czekiem na 33 750. Dokładny podział puli pieniężnej prezentuje się następująco:

1. NRG Esports 63 750 $
2. OpTic Gaming 33 750 $
3. BIG 19 500 $
4. compLexity Gaming 15 000 $
5-6. Ghost Gaming, Heroic 5 250 $
7-8. G2 Esports, Team Kinguin 3 750 $