Ósmy sezon Challenger League w Rainbow Six: Siege oficjalnie dobiegł końca. Teraz wiemy już, że zarówno Team Empire, jak i ENCE eSports wystąpią w nadchodzącej edycji Pro League, ale ten drugi zespół awans do najwyższej klasy rozgrywkowej zapewnił sobie dopiero w barażach.
Team Empire | 2 : 1 | ENCE eSports |
|
Nie ma co kryć – niekwestionowanym faworytem wielkiego finału Challenger League Season 8 był Team Empire, który na przestrzeni całej fazy zasadniczej doznał zaledwie jednej porażki i to tylko dlatego, że... nie mógł pojawić się na meczu. W pozostałych przypadkach podopieczni rosyjskiej organizacji byli bezkonkurencyjni dwukrotnie ogrywając m.in. swojego czwartkowego rywala, ENCE eSports. Także i w decydującym spotkaniu to Artyom "Shockwave" Simakov i spółka okazali się lepsi, chociaż do zwycięstwa potrzebowali aż trzech map. A nie zanosiło się na to, bo jeszcze na Oregonie TE gładko zatriumfował 6:1, ale na mapie Bank piątka z Europy Wschodniej nie radziła sobie już tak dobrze i po wyrównanym starciu poległa 4:6. Jeżeli jednak ktoś liczył na niespodziankę to musiał się sporo zawieść, bo pojedynek na Consulate zakończony wynikiem 6:2 dobitnie udowodnił, że to właśnie Empire w pełni zasługiwało na awans do Pro Ligi.
Team Vitality | 1 : 2 | ENCE eSports |
|
Mimo wcześniejszej porażki ENCE miało jeszcze jedną szansę, by także przebić się do najwyżej klasy rozgrywkowej. Niemniej aby to osiągnąć ekipa Niklasa "Willkeya" Ojalainena musiała poradzić sobie z Teamem Vitality, który podczas zakończonego jeszcze w październiku ósmego sezonu Pro Ligi niezwykle rozczarował. Wszak pamiętajmy, że jeszcze w sierpniu Francuzi niemal w tym samym składzie dotarli do ćwierćfinału Six Major Paris 2018. W lidze nie szło im jednak już tak dobrze i z zaledwie dwoma zwycięstwami na koncie trafili do baraży. A tam okazało się, że również podopieczni Fińskiej rywalizacji są dla nich rywalem zbyt wymagającym. Już na Consulate dało się zauważyć, że Florian "ZephiR" Perrot i jego koledzy ewidentnie nie są w najlepszej formie, co zakończyło się ich porażką w stosunku 2:6. Wynik ten powtórzył się także na Border i nawet wywalczony na mapie Bank triumf 6:4 nie uchronił piątki znad Sekwany przed pierwszym w historii spadkiem.
W efekcie pełna lista uczestników Pro League Season 9 prezentuje się następująco:
Chaos Esports Club | Team Empire | ENCE eSports | G2 Esports | ||||
Millenium | Mock-it Esports | PENTA Sports | Team Secret |
Pro League Season 9 ruszy jeszcze w grudniu tego roku. Wcześniej, bo w połowie listopada, rozegrane zostaną natomiast światowe finały rozgrywek, w których wystąpi w sumie osiem formacji z Europy, Ameryki Północnej, Ameryki Łacińskiej oraz Azji i Pacyfiku. Wszystkie one powalczą o łączną pulę nagród w wysokości 167 tysięcy dolarów.