Uczestnicy koreańskich rozgrywek po raz kolejny szykują srogie zmiany w swoich składach. Wczoraj z większością swoich zawodników pożegnali się włodarze SK telecom T1 oraz KING-ZONE Dragonx, a teraz podobną informacją podzieliło się także Afreeca Freecs. Zarząd AFs postanowił nie przedłużać kontraktów z trójką graczy – Lee "Kuro" Seo-haengiem, Ha "Kramerem" Jong-hunem oraz Parkiem "TusiNem" Jong-ikiem. Dodatkowo z organizacją pożęgnała się także dwójka trenerów, Lim "Ccomet" Hye-sung oraz Lee "Zefa" Jae-min.
[계약 종료 알림]
안녕하세요. 아프리카 프릭스입니다.
'쿠로' 이서행 선수, '크레이머' 하종훈 선수, '투신' 박종익 선수, '제파' 이재민 코치, '코멧' 임혜성 코치와 계약이 종료되었음을 알려드립니다. pic.twitter.com/pjoOtpwBel
— Afreeca Freecs LoL (@Freecs_LoL) 20 listopada 2018
Cała trójka zawodników dołączyła do Afreeca Freecs w grudniu 2016 roku, kiedy to organizacja w końcu postanowiła zainwestować więcej pieniędzy w swój skład League of Legends. Wówczas AFs zakontraktowało także takie gwiazdy jak chociażby Jang "MaRin" Gyeong-hwan oraz Lee "Spirit" Da-yoon. Zespół prezentował się rewelacyjnie na papierze, dlatego też oczekiwania śledzących koreańskie rozgrywki urosły do niesamowitych rozmiarów. Ekipa nie zaprezentowała się jednak szczególnie dobrze zarówno w pierwszym, jak i drugim splicie LCK 2017, kończąc oba z nich pośrodku stawki. Próba wywalczenia awansu na Mistrzostwa Świata w 2017 roku poprzez Regional Finals również się nie powiodła, co zaowocowało w kolejne, lecz tym razem mniejsze, zmiany personalne.
Pod koniec ubiegłego roku do Afreeca Freecs zawitał nowy toplaner, Kim "Kiin" Gi-in, czyli młody talent, który wpasował się w drużynę wręcz kapitalnie. AFs nareszcie zaczęło liczyć się w LCK i już w wiosennym splicie zajęło wysokie, bo drugie miejsce w play-offach. Letnia odsłona rozgrywek również zakończyła się całkiem dobrym wynikiem, gdyż AFs uległo w przedostatniej rundzie gauntletu graczom Griffin. To jednak wystarczyło, aby zagwarantować sobie miejsce na Worldsach, na których ostatecznie Kuro i spółka dotarli do ćwierćfinału. Co ciekawe koreański zespół uległ w fatalnym stylu w ćwierćfinale graczom z Ameryki Północnej, co dla reprezentantów tak utytułowanego regionu, jakim bezsprzecznie jest Korea Południowa, z pewnością było katastrofą.
Na ten moment nie pojawiły się żadne oficjalne informacje dotyczące trójki graczy, którzy pożegnali się z Afreeca Freecs, ale organizacja ogłosiła już nowego dżunglera, którym został młody utalentowany zawodnik, Lee "Twinkle" Jin-hyeok.