W połowie października świat obiegła wiadomość o tym, że Kim „SSONG” Sang-soo zakończył współpracę z Teamem SoloMid. Mimo że dla amerykańskiej drużyny miniony sezon nie był aż tak udany jak poprzednie, to koreański szkoleniowiec nie miał problemu ze znalezieniem nowego pracodawcy.
Sang-soo minionej nocy został oficjalnie przedstawiony jako główny trener innej drużyny występującej w NA LCS. Mowa tu o Echo Fox, dla którego 2018 rok nie był tak owocny, jak oczekiwaliby tego zarówno fani drużyny, jak i jej włodarze. Lisy play-offy wiosennego splitu zakończyły co prawda na trzeciej lokacie, ale już w letniej odsłonie zmagań dotarły tylko do ćwierćfinału, gdzie po wyrównanym boju przegrały z TSM-em. Drużyna ta była oprawcą FOX również w NA Regional Finals 2018, jednak tam Heo "Huni" Seung-hoon i spółka przegrali nie wygrywając ani jednego pojedynku.
W poprawie osiąganych rezultatów ma pomóc właśnie SSONG, w co wierzy Rick Fox, właściciel organizacji. Na łamach Newsweeka przyznał: – Jego doświadczenie jako gracza i trenera na światowym poziomie oraz wrodzona zdolność wpajania różnych stylów gry do składów bez wątpienia poprowadzą nas do sukcesów w 2019 roku. Sam Koreańczyk w następujących słowach skomentował dołączenie do FOX: – Kiedy rozmawiałem z Echo Fox, to odniosłem wrażenie, że jest to drużyna, której się mogę poświęcić.
Na ten moment Echo Fox w swoim składzie ma trzech zawodników. Joshua "Dardoch" Hartnett ma ważny kontrakt do listopada przyszłego roku, podczas gdy umowy Lawrence'a "Losta" Huia i Andy'ego "Smoothiego" Ta wygasną w 2020 roku. Inaczej wygląda sytuacja Heo "Huniego" Seunga-hoona, który w teorii od wczoraj jest wolnym agentem. Na chwilę obecną nie potwierdzono jednak, gdzie koreański toplaner będzie kontynuował swoją karierę.