Niedawno informowaliśmy o ogromnej fali banów, która przetoczyła się przez serwery PlayerUnknown's Battlegrounds, a która uderzyła także w zawodową scenę. W związku z tym głos w całej sprawie postanowili zabrać przedstawiciele PUBG Corp., którzy podzielili się wynikami przeprowadzonego przez siebie śledztwa.
Twórcy PUBG przez ostatnie dni dokładnie weryfikowali wszystkie przypadki banów, oceniając na ile były one zasadne itd. Teraz wiemy już, że przynajmniej czterech zawodników właśnie prawdopodobnie zakończyło swoją przygodę z hitową produkcją z gatunku battle royale na zawsze. Kary dosięgły bowiem takich graczy, jak Christian “Cuhris” Narvaez, Liam “Liammm” Tran, Tyler “DevowR” Sti oraz Mark “Tefl0n” Formaro. Cała czwórka została zawieszona na okres trzech lat, zaś ich kary liczone będą od 31 grudnia 2018 roku. Oznacza to, że do gry na profesjonalnym poziomie powrócą najwcześniej w 2022 roku.
– W przyszłości wszyscy zawodnicy, którzy zostaną zbanowani z uwagi na stosowanie niedozwolonych programów podczas zawodowych turniejów esportowych, zostaną zawieszeni na minimum trzy lata, maksymalnie jednak kara może zostać przyznana nawet dożywotnio – możemy wyczytać w oficjalnym oświadczeniu PUBG Corp., które pojawiło się w mediach społecznościowych. – Wszystkie szczegóły ogólnoświatowego systemu kar zostaną ujawnione w późniejszym terminie – dodano ponadto.
Cała czwórka miała cheatować podczas niedawnych eliminacji do NPL Online, a także w innych publicznych meczach. W związku z tym zarówno sami gracze, jak i ich drużyny, zostali karnie usunięci z rozgrywek, zaś ich miejsce zajmą inne zespoły, które wcześniej odpadły podczas trzecich online'owych kwalifikacji. Nazwy tychże formacji poznamy dopiero w późniejszym komunikacje, który ukaże się w nieokreślonej bliżej przyszłości.