Czyżby przygoda Myztro Gaming ze sceną Quake Champions miała dobiec końca? Wiele na to wskazuje, bo wraz z końcem 2018 roku amerykańską organizację opuściło aż czterech zawodników, w tym także triumfator dwóch ostatnich edycji QuakeConu, Nikita "clawz" Marchinsky.
Najdłuższej członkiem Myztro był Michael "dooi" Dewey, który do formacji zawitał we wrześniu 2017, teraz jednak zamierza on wziąć sobie przerwę od zawodowego grania. Czynni powinno natomiast pozostać wspomniany clawz, a także Dmytro "Xron" Sakharuk i Kyle "Silencep" Mooren, czyli pozostała pożegnana trójka. Wszyscy ci zawodnicy dostali wolną rękę w poszukiwaniu nowych pracodawców, wobec czego jedynym zakontraktowanym przez MG zawodnikiem pozostaje obecnie Adrián "RAISY" Birgány. Niemniej niewykluczone, że i to wkrótce ulegnie zmianie, a świadczyć o tym może tajemniczy wpis w mediach społecznościowych organizacji, która zapowiedziała, iż wkrótce pojawi się więcej ogłoszeń związanych z sekcją Quake'a.
Czy może to oznaczać całkowite wycofanie się Myztro ze sceny? Nie można tego wykluczyć, tym bardziej, że wydawca gry, studio Bethesda, od dłuższego czasu nie wspiera produkcji pod kątem esportu. W minionym roku liczba wszystkich turniejów lanowych była naprawdę minimalna, a na ten moment nie jest jasne czy w 2019 roku odbędą się jakiekolwiek imprezy. Nic więc dziwnego, że kilka dni temu swoją dywizję QC zamknęło Granit Gaming, teraz zaś na podobny ruch zdecydować się może również MG.