Pod koniec 2016 roku DeepMind, brytyjska firma zajmująca się badaniem i rozwojem sztucznych inteligencji, oficjalnie ogłosiła prace nad nowym projektem. DeepMind postanowiło stworzyć sztuczną inteligencję, która będzie w stanie pokonać profesjonalnego zawodnika StarCrafta II. Dziś oficjalnie zaprezentowano AlphaStar, z którą najpierw zmierzył się Dario "TLO" Wünsch, a następnie Grzegorz "MaNa" Komincz.
AlphaStar na ten moment najlepiej radzi sobie w PvP, dlatego też niemiecki Zerg musiał sprawdzić swoje umiejętności grając inną rasą. Mimo treningów Protossami, osiągnięciu rangi Grandmaster i co najważniejsze tysięcy godzin poświęconych na grę w StarCrafta II w swojej profesjonalnej karierze, TLO nie był w stanie nawiązać równorzędnej rywalizacji ze sztuczną inteligencją. Raz po raz Niemiec był ogrywany pod każdym względem i nie był w stanie pokonać swojego "rywala" chociażby na jednej mapie. Ostatecznie TLO przegrał w stosunku 0:5, co pokazało jak świetnie DeepMind dopracowało swoją sztuczną inteligencję.
Później AlphaStar przyszło zmierzyć się z o wiele silniejszym przeciwnikiem, bowiem tym razem do walki stanął Protoss z krwi i kości, czyli MaNa. I nie można Polakowi odmówić jednego – radził sobie o wiele lepiej od swojego kolegi z Liquid, ale to nadal nie wystarczyło, żeby ograć sztuczną inteligencję. Komincz parę razy był niesamowicie blisko, aby utrzeć nosa twórcom AlphaStar, lecz koniec końców także musiał uznać wyższość sztucznej inteligencji, również nie wygrywając ani jednego z pięciu rozegranych starć.
Prace nad AlphaStar trwały przez niemalże dwa lata. Na samym początku projektu sztuczna inteligencja uczyła się gry poprzez analizowanie powtórek ludzkich zagrań. Podczas przygotowań do pojedynku z profesjonalnymi zawodnikami agenci sztucznej inteligencji, a więc pojedynczy "gracze" AlphaStar, walczyli między sobą w formacie ligowym, dzięki któremu uczyli się gry i coraz lepszych kontr na zagrywki. Twórcy sztucznej inteligencji zdradzili także, iż przez dwa tygodnie realnego czasu AlphaStar rozegrało w przybliżeniu 200 lat StarCrafta II. Co ciekawe zarówno MaNa, jak i TLO, nie dali sobie rady nawet oglądając powtórki z przegranych spotkań. Warto także nadmienić, że AlphaStar nie wykonywało niezliczonej liczby akcji na minutę, a utrzymywało swoje ruchy na poziomie osiąganym przez profesjonalnych zawodników.
Największą przewagą sztucznej inteligencji było to, że nie musiała ona patrzeć na mapę w ten sam sposób, co człowiek, bowiem widziała lokację w całości i nie musiała skupiać się na poszczególnych punktach. Gdy MaNa podjął walkę z nowszą wersją AlphaStar, która patrzyła na mapę w ten sam sposób, co człowiek, sztuczna inteligencja nie poradziła sobie już tak dobrze. MaNa w kapitalny sposób wykorzystał błędy popełniane przez AlphaStar i ostatecznie zdołał uratować honor ludzi w starciu z programem DeepMind.