Mieliśmy nadzieję na nieco większego newsa, ale i tym należy się zadowolić. Włodarze Major League Gaming ogłosili, że na zbliżającym się MLG Anaheim (a więc MLG Spring Championship) wszyscy widzowie dostaną możliwość zagrania wersję Beta Heart of the Swarm. Dla fanów z Europy może nie wydawać się to zbyt interesujące, jednak będziemy mogli wreszcie zobaczyć, jak mają się prace nad dodatkiem do SC2. Można też założyć, że będziemy świadkami jakiegoś showmatchu w HotS, podobnie jak miało to miejsce w zeszłym roku na Blizzconie.
Dlaczego jednak news ten jest rozczarowujący? Ostatnio bombardowani jesteśmy doniesieniami o graczach BW szykujących się do gry w SC2, a jednym ze źrodeł tych doniesień jest właśnie MLG. Organizatorzy największej amerykańskiej imprezy e-sportowej publikują enigmatyczne informacje, które mogą wskazywać na ich przyszłą współpracę z KeSPA - koreańskim stowarzyszeniem esportowym. Mogliśmy więc spodziewać się oficjalnej zapowiedzi, dajmy na to, showmatchu Flash vs Jaedong w SC2. Niestety, na tak optymistyczne wiadomości musimy jeszcze poczekać. W końcu jednak musi dojść do tak przełomowego dla sceny wydarzenia, a to właśnie MLG Anaheim wydaje się najbardziej prawdopodobnym miejscem do rozpoczęcia nowej epoki dla StarCrafta.