Czołowa czwórka ESL One Katowice 2019 powered by Intel wyłoniona. Grono najlepszych czterech drużyn katowickiego turnieju Doty 2 zamknęło Fnatic, które w meczu trzeciej rundy drabinki przegranych pokonało Mineski. Porażka w tej drabince oznacza, że Johan "pieliedie" Åström i spółka zostali wyeliminowani z ESL One.
Fnatic |
2:1 | Mineski |
Spotkanie lepiej rozpoczęło Fnatic, przelewając pierwszą krew oraz niszcząc pierwszą wieżę. Mineski jednak szybko odpowiedziało pierwszą strukturą na midzie. Po upływie kwadransa swoją pozycję coraz wyraźniej rysował zespół pieliedie i w 24. minucie po wyłączeniu aż czterech rywali przejął niemal pełną kontrolę. Różnica w wartości netto wzrosła o blisko dziesięć tysięcy w przeciągu kilku minut, a teamwipe na Fnatic w pozwolił Mineski zniszczyć pierwsze baraki. Niespełna dwie minuty później pomarańczowo-czarni postanowili skapitulować po raz pierwszy.
Po przerwie Mineski starało się jeszcze szybciej wypracować sobie przewagę i choć presja na wieżach pozwoliła pieliedie i spółce po części osiągnąć zamierzony cel, to z czasem poczuli się zbyt pewnie po stronie rywala, który często ich za to karał. Po odrobieniu strat w złocie podopieczni Kima "DuBu" Doo-younga zajęli się destrukcją wież oponentów i z czasem wyrównali w pełni sytuację na mapie. W 33. minucie po wygranej walce zdobyli Roshana, a blisko cztery minuty później pierwsze baraki. Po utracie trzech graczy w 40. minucie Mineski poddało się, sprowadzając wszystko do Bo1.
Pierwszą wieżę w decydującej bitwie zdobyło Mineski, ale w 13. minucie na prowadzenie wysunęło się Fnatic dzięki wygranemu teamfightowi. Kim "Febby" Yong-min próbował ugrać coś przy Roshanie podjętym przez pomarańczowo-czarnych, ale plany Koreańczyka spaliły na panewce. Fnatic nieustannie powiększało swoją przewagę i w 20. minucie zniszczyło pierwsze baraki, a dwanaście minut później po utracie ostatnich baraków gracze Mineski napisali na czacie "gg" po raz ostatni w tym turnieju.
Dzisiaj czekają nas jeszcze dwa mecze. Dla polskiej publiczności znacznie ważniejszy będzie ten najbliższy, bowiem na arenie w Spodku zobaczymy Michała "Nishę" Jankowskiego i jego Team Secret. Ekipa naszego rodaka podejmie Gambit Esports w walce o wielki finał zawodów. Pełny harmonogram i drabinkę play-offów znajdziecie w naszej relacji tekstowej: