Przyszłość byłych graczy Space Soldiers już od dłuższego czasu pozostaje niejasna. Gracze znad Bosforu mimo braku organizacji zdołali co prawda w ostatnich miesiącach wystąpić zarówno podczas Minora, jak i w ESL Pro League, ale i w jednym, i w drugim przypadku nie odnieśli żadnych sukcesów.

Taki stan zawieszenia najwyraźniej nie pasuje Buğrze "Calyxowi" Arkınowi, który za pośrednictwem mediów społecznościowych ogłosił, iż jest otwarty na wszelkie oferty. Czy oznacza to koniec ex-Space Soldiers? Trudno powiedzieć, bo na ten moment nie jest nawet jasne, czy ktoś faktycznie wyrazi zainteresowanie usługami 20-latka, wobec czego ten, przynajmniej na razie, będzie nadal trenować ze swoją dotychczasową drużyną. Nie wiadomo jednak, czy zamierza brać wraz z nią udział w oficjalnych spotkaniach.

Obecnie jestem wolnym zawodnikiem i szukam drużyny w Europie albo Ameryce Północnej – przyznał Arkın. – Nadal ćwiczę z moją byłą drużyną i zamierzam też częściej streamować, by grać mecze w FPL-u – dodał. Trudno jednak dziwić się decyzji Calyxa, tym bardziej, że on i jego koledzy kompletnie zawiedli podczas trwającego dziewiątego sezonu ESL Pro League. Przypomnijmy, że ekipa ex-Space Soldiers nie wygrała żadnego spotkania w swojej grupie – ba, nie zdobyła nawet żadnej mapy, przez co czeka ją walka o utrzymanie w barażach.

Ostatni skład ex-Space Soldiers prezentował się następująco:

  • Ahmet „paz” Karahoca
  • Buğra „Calyx” Arkın
  • Yaman „yam” Ergenekon
  • Ömer „imoRR” Karataş
  • Engin "ngiN" Kor
  • Canpolat „hardstyle” Yıldıran – trener