Niemała sensacja wydarzyła się w grupie B europejskiej ESL Pro League. Wiemy bowiem już, że na światowe finały najważniejszych ligowych rozgrywek na scenie nie pojedzie Natus Vincere, które w decydującym o awansie meczu niespodziewanie musiało uznać wyższość Heroic.

Oleksandr "s1mple" Kostyliev i spółka dość negatywnie zaskoczyli już podczas pierwszej fazy grupowej, w trakcie której polegli z G2 Esports i niemiłosiernie męczyli się z Fnatic oraz Windigo Gaming. Drugi etap zmagań miał być dla formacji z Europy Wschodniej swoistą szansą na odkupienie, ale i tutaj nie odbyło się bez problemów. Na`Vi typowane było jako główny kandydat do promocji z pierwszego miejsca, a tymczasem ustąpiło je North, wobec czego dziś miało ostatnią okazję, by wywalczyć bilet do Montpellier. I okazję tę zmarnowało – dodajmy, że w sposób bardzo bolesny. Na decydującym o losach awansu Overpassie półfinaliści ostatniego Majora prowadzili już 12:8 i mogli czuć się względnie pewnie, niemniej kilka błędów sprawiło, że nagle na tablicy wyników widniało już 14:13. A i na tym się nie skończyło, bo Heroic rzutem na taśmę przechyliło szalę zwycięstwa na swoją stronę. Nie pomogło nawet 36 fragów autorstwa s1mple'a, który jako jedyny z całej drużyny trzymał poziom.

Na ten moment pewne udziału w światowych finałach EPL mogą być następujące drużyny:

Astralis DETONA Gaming FaZe Clan Fnatic
Grayhound Gaming G2 Esports HellRaisers Heroic
Team Liquid Luminosity Gaming MIBR mousesports
North NRG Esports TYLOO

Światowe finały ESL Pro League Season 9 odbędą się między 18 a 23 czerwca w Montpellier. W sumie udział w nich weźmie szesnaście drużyn, które powalczą między sobą o łączną pulę w wysokości 750 tysięcy dolarów.