W drugim dzisiejszym starciu ESL Mistrzostw Polski Wiosna 2019 w League of Legends Katastrofa Awionetki pokonała Wisłę Płock. Dzięki temu ekipa Paweła "Crykee" Stępienia zagra jutro z PRIDE o bilet do Katowic.

Katastrofa Awionetki 2:0 Wisła Płock

Katastrofa Awionetki 1:0 Wisła Płock
Color Unknown
Bruness Ben3k
Czajek Chosii
Crykee itzRenifer
Iluzjonist Pyrka

Pierwsze spotkanie obfitowało w niespodzianki. Choć to Sebastian "Color" Czyżyk zdobył pierwszą krew, to jego drużyna nie była w stanie tego wykorzystać. Bardzo interesujący wybór ze strony Kamila "Chosii" Chosy w postaci Orianny zaowocował bardzo dużą dominacją ze strony Wisły Płock. Mimo tego zawodnicy Katastrofy Awionetki zdobyli dwa bardzo istotne smoki. Dzięki nim, Color i spółka mogli próbować czekać na błąd ze strony Nafciarzy. Takowy nastąpił po 35 minutach gry. Gdy Wisła spokojnie i metodycznie zadawała kolejne ciosy Awionetce i wydawało się, że bez stresu dowiezie zwycięstwo, źle zagrana super umiejętność Sejuani ze strony Szymona "Ben3ka" Przygońskiego dała wygraną walkę ekipie Mateusza "Czajka" Czajki. W tym momencie mecz zaczął się od nowa. W 41 minucie mieliśmy nawet równowagę w zdobytym złocie! Dopiero po prawie 50 minutach gry wielki błąd ze strony Łukasza "Pyrki" Grześkowiaka przesądził o wygranej Katastrofy Awionetki.

Katastrofa Awionetki 1:0 Wisła Płock
Color Unknown
Bruness Ben3k
Czajek Chosii
Crykee itzRenifer
Iluzjonist Pyrka

Drugie starcie rozpoczęło się dużo spokojniej. Dopiero w 6 minucie spotkania Ireneusz "Iluzjonist" Opaliński przelał pierwszą krew, zabijając Pyrkę. Mecz powoli zaczynał się rozkręcać. Dwie minuty później podczas walki o smoka Konrad "itzRenifer" Potępa wyrównał wynik. Obie ekipy grały dosyć zachowawczo i przez długi czas żadna nie wyszła wyraźnie na prowadzenie. Po raz drugi dzisiaj Wisła próbowała niczym brytyjski marszałek Montgomery zwyciężyć poprzez dokładne i metodyczne wyniszczenie przeciwnika. Wydawało się, że tym razem brak ryzyka im się opłaci. Pojedyncze eliminacje zapewniły Nafciarzom skromną przewagę, która z czasem tylko rosła. Po raz kolejny jednak Katastrofa Awionetki ruszyła z kontrofensywą. Pięć zabójstw ze strony Colora oraz fenomenalna gra całej ekipy spowodowała, że mecz zaczął się od nowa. Następne minuty upływały pod znakiem wielu pojedynków, ale po raz kolejny Pyrka nie zawiódł kibiców Awionetki. Ogromny błąd wspierającego Wisły Płock jak i całej jego drużyny pozwolił kT na ostateczny sukces.

Już jutro o godzinie 20:30 zawodnicy PRIDE oraz Katastrofa Awionetki zagrają o awans na finały lanowe. Pełny harmonogram ESL MP oraz inne informacje dotyczące turnieju znajdziecie w naszej relacji tekstowej.