Trzecia kolejka LCS 2019 Summer Split jest już na półmetku. Minionej nocy odbyły się pierwsze mecze kolejnego tygodnia rywalizacji. Choć wyniki w większości nie były w żadnym stopniu zaskakujące, to na uwagę zasługuje zmiana na fotelu lidera. OpTic Gaming przegrywając z Cloud9 nie jest już niepokonaną drużyną i zarazem musi współdzielić fotel lidera z C9 oraz Golden Guardians.
Team Liquid | 1:0 | FlyQuest |
Z początku lepiej radziło sobie FlyQuest, które dwa razy skutecznie zgankowało mida. Wyłączenie Nicolaja "Jensena" Jensena nie miało jednak większego znaczenia przy świetnej dyspozycji dolnej alejki, a wraz z rozwojem akcji również Junga "Impacta" Eon-yeonga. Nawet zdobyty w chwilę po pojawieniu się na Summoner's Rift Baron nie pomógł FQ wrócić do gry. W 28. minucie Eugene "Pobelter" Park i spółka utracili inhibitor na midzie, a jeszcze przed upływem pół godziny gry Liquid już z Nashorem na koncie postawiło kropkę nad i.
Cloud9 | 1:0 | OpTic Gaming |
Najciekawiej zapowiadający się mecz w ramach wczorajszego LCS okazał się być nad wyraz jednostronny. Cloud9 zaczęło zdecydowanie lepiej, a największym dominatorem na swojej linii był Eric "Licorice" Ritchie. Co prawda w 15. minucie przesadna agresja C9 poskutkowała utratą przewagi, ale po pojawieniu się Nashora OpTic nie miało już wiele do powiedzenia. W 27. minucie Licorice i kompani zdobyli pierwszego Barona, a dziesięć minut później z drugim fioletowym wzmocnieniem dopełnili dzieła zniszczenia.
CLG | 1:0 | Echo Fox |
Starcie Counter Logic Gaming z Echo Fox toczyło się w dość wolnym tempie, ale to z początku bardziej sprzyjało CLG. Przewaga w przeciągu kolejnych minut stopniała jednak do zera i dopiero po 20. minucie akcja ruszyła z kopyta na dobre. Lisy zaczęły się rozkręcać i to one zdobyły pierwszego Barona, przybliżając się do zwycięstwa. Wszystko szło dobrze do 34. minuty – wówczas Apollo "Apollo" Price dał się wyłapać, a jego drużyna bez marksmana szybko obróciła się w proch. Po zdobyciu Nashora CLG przejęło inicjatywę i nie oddało jej już do końca, który nadszedł w 43. minucie.
Clutch Gaming | 0:1 | TSM |
Totalna dominacja Jespera "Zvena" Svenningsena i Andy'ego "Smoothiego" Ta na dolnej alei przekuła się na wyraźne prowadzenie duńsko-kanadyjskiego duetu oraz jego zespołu. Co prawda Nam "Lira" Tae-yoo szybko odpowiedział dwoma zabójstwami, ale i tak na prowadzeniu był TSM i w kolejnych minutach konsekwentnie przybliżał się do wygranej. Tuż przed upływem pół godziny gry wicemistrzowie LCS zabili Barona, a niespełna pięć minut później pozbyli się dwóch inhibitorów. Zven i spółka nie chcieli się już bawić z rywalami jak kot z wpół zdechłą myszą i po zabiciu drugiego Nashora pewnie domknęli to spotkanie.
100 Thieves | 0:1 | Golden Guardians |
Po roszadach w składzie 100 Thieves czuło się niezwykle pewnie. Nieco za pewnie, jak na drużynę z dna tabeli. Wątpliwe nurkowania pod wieżę rywali, pościg za zawodnikami na skrawkach życia i koniec końców stanie się ofiarą tego pościgu, ignorowanie wrogów nacierających środkową linią – to z pewnością nie pomoże Złodziejom wydostać się z ostatniego miejsca. W efekcie GGS nie musiało się nawet zbytnio napocić, aby sięgnąć po zwycięstwo.
Kolejne mecze czekają nas już dzisiaj od 21:00. Jako pierwsze do walki staną OpTic Gaming i Team Liquid, a następnie w akcji zobaczymy Echo Fox i 100 Thieves. Dzisiaj również czeka nas odwieczny szlagier północnoamerykańskich rozgrywek między TSM i Cloud9. Pełny harmonogram, tabelę oraz inne informacje dotyczące LCS 2019 Summer Split możecie znaleźć w naszej relacji tekstowej: