Jeden z czołowych Polskich graczy StarCrafta II, Grzegorz "MaNa" Komincz, poinformował, że pozostaje na profesjonalnej scenie na dłużej, a to za sprawą przedłużenia kontraktu z czołową organizacją, Teamem Liquid. MaNa rywalizuje z najlepszych zawodnikami na świecie od niespełna dziesięciu lat.

Przed dołączeniem do Liquid 25-latek reprezentował barwy mousesports. Już na samym początku swojej kariery był w stanie walczyć z najlepszymi o czołowe lokaty na najważniejszych imprezach. Przez niespełna cztery lata, kiedy Polak reprezentował niemiecką organizację, wywalczył m.in. mistrzowski tytuł w trakcie Electronic Sports World Cup 2012 czy DreamHack EIZO Open: Summer. W grudniu 2013 roku Protoss zdecydował się na zmianę organizacji.

W taki oto sposób w lutym 2014 roku trafił pod skrzydła Teamu Liquid. Od tego momentu MaNa wywalczył m.in. mistrzowskie tytuły w trakcie rozmaitych lig i turniejów, takich jak Who's The Best European 2014, Masters Cup 108 oraz STK Season 4. Na koncie Komicza nie zabrakło także tytułów wicemistrzowskich, które zdobył w trakcie WCS Season 3 Premier oraz WCS Austin 2018, gdzie po zaciętej walce uległ Serralowi. Trudno nie odnieść jednak wrażenia, że wyniki rodzimego RTS-owca dalekie są od oczekiwań zarówno jego samego, jak i jego fanów. – Z radością informuję, że po tylu latach wciąż mogę kontynuować moją profesjonalną karierę. Właśnie przedłużyłem kontrakt z Teamem Liquid na kolejny okres. Jestem bardzo podekscytowany tym, że pozostaję w tej organizacji i będę mógł pomóc jej jeszcze bardziej się rozwijać – napisał za pośrednictwem swojego Twittera MaNa.