W ostatnim czasie dociekliwi użytkownicy serwisu Reddit dotarli do informacji o zmianie regulaminu w League of Legends European Championship. Tyczy się ona rozstawienia zespołów, które awansują na mistrzostwa świata. Pierwsze miejsce pozostało nienaruszone, lecz druga drużyna, zamiast bezpośredniego awansu do turnieju głównego, będzie musiała zmierzyć się z finalistą Regional Qualifier.
Zwycięzca letniego sezonu LEC bezpośrednio awansuje na mistrzostwa świata jako najwyżej rozstawiony zespół z Europy. Kolejne cztery formacje z największą liczbą uzbieranych na przestrzeni dwóch splitów punktów awansują do Regional Qualifier. Przy tym trzeba zaznaczyć, że drużyna z najbardziej pokaźnym dorobkiem punktowym będzie miała zapewnione miejsce w finale RQ i bezpośredni awans na Worldsy. Haczyk tkwi w tym, że nie wiadomo z którego miejsca. O tym rozstrzygnie finał. A jest w nim o co walczyć, gdyż ostatni zespół z Europy będzie musiał najpierw przebrnąć przez fazę Play-In, w przeciwieństwie do triumfatora wspomnianego pojedynku, bowiem ten trafi od razu do turnieju głównego.
Do tej pory zwycięzca Summer Splitu i druga drużyna z największą liczbą punktów otrzymywały bezpośrednią przepustkę na Worldsy jako miejsca numer 1 i 2. Cztery kolejne zespoły rywalizowały ze sobą o trzecie miejsce premiowane awansem. Tak więc co znaczącego się zmieniło? Otóż teraz z walki o mistrzostwa świata odpada jeden zespół. Drużyna z 6. miejsca nie dostanie się do Regional Qualifier, tak jak miało to miejsce w minionych latach.
Riot Games publicznie nie skomentował tej zmiany. Ostatnia aktualizacja regulaminu nastąpiła 18 stycznia 2019 roku, tak więc wygląda na to, że od tego czasu powyższa informacja była upubliczniona, lecz dopiero teraz dotarli do niej internauci. Niemniej jednak dla sporej części graczy może być to swego rodzaju niemiła niespodzianka, a szczególnie dla przedstawicieli tej formacji, która jeszcze przed rokiem znalazłaby się na miejscu gwarantującym udział w RQ, jednak w obecnym będzie musiała obejść się smakiem.