Tytuł mistrzów świata przed siedmioma laty, dwa nieudane występy w ćwierćfinałach Worldsów i potem... długo, długo nic. Tak w skrócie można by opisać wyczyny zespołów reprezentujące LoL Masters League, czyli zmagania regionu Tajwanu, Makau i Hongkongu. Formacje z LMS w ostatnich latach mocno obniżyły loty, co najwidoczniej zdenerwowało włodarzy firmy Garena, którzy operują zawodami. W związku z tym Garena razem z Riot Games postanowiły połączyć LMS oraz LoL SEA Tour (rozgrywki Azji Południowo-Wschodniej) w jedną ligę, aby podnieść poziom rywalizacji w tej części świata.

LMS oraz LST mają zostać zamknięte wraz z zakończeniem sezonu 2019, a w ich miejsce w przyszłym roku ma się pojawić Pacific Championship Series. W nowo powstałej lidze zobaczymy w sumie dziesięć zespołów, które będą rywalizować ze sobą o tytuły mistrzowskie oraz możliwość reprezentowania regionu na Mid-Season Invitational czy Worldsach. Obie ligi łącząc się, celują także w długoterminowość oraz bardziej zrównoważony rozwój, niż w przypadku obecnego podziału. Przewija się także wątek poszukiwania nowych, młodych talentów, który w przypadku połączenia obu lig pozwoli na ich łatwiejsze wyszukiwanie.

PCS połączy drużyny z Tajwanu, Hongkongu, Makau i Azji Południowo-Wschodniej. Zarządzający obiema ligami wierzą także, iż połączenie to przyniesie o wiele większą widownię i zainteresowanie rozgrywkami. Więcej szczegółowych informacji zostanie przekazanych podczas przerwy przed rozpoczęciem wiosennych rozgrywek regionalnych w 2020 roku.