Przygoda Swole Patrol z dziesiątym sezonem ESL Pro League zakończyła się blamażem. Ekipa Braxtona „swaga” Pierce’a nie wygrała żadnego z trzech rozegranych spotkań, przez co o utrzymanie powalczy w barażach. Do gry jednak przystąpi już w zupełnie odmienionym składzie.
Wszystko dlatego, że krótko po zakończeniu przygody z Pro Ligą szeregi ekipy opuściło aż trzech graczy – Jordan „Zellsis” Montemurro, Jaccob „yay” Whiteaker oraz Yassine „Subroza”‚ Taoufik. Niemniej z tego grona tylko ten ostatni znalazł dla siebie nowe miejsce, trafiając na testy do Cloud9. W Swole pozostali natomiast wspomniany swag oraz Jason „neptune” Tran, niemniej nie było jasne, czy będą oni kontynuować wspólną grę, czy też każdy z nich podąży w swoją stronę. Teraz wiemy już jednak, że do ostatecznego rozpadu nie dojdzie, a powyższy duet zdołał uzupełnić już powstałe w ostatnich tygodniach braki.
Do Pierce’a i Trana dołączył bowiem m.in. Jake „kaboose” McDonald, który na swoim koncie ma występy chociażby na światowych finałach World Electronic Sports Games 2016, na których pojawił się wraz z nieistniejącym już Selfless Gaming. Z kolei Collin „wrath” McSweegan, czyli drugi z nowych nabytków, jeszcze do niedawna współpracował z Teamem Singularity, a w przeszłości grał już w EPL pod banderą Rogue. Zespół uzupełnił natomiast Chad „Oderus” Miller, najbardziej kojarzony z epizodów w Ghost Academy i Spacestation Gaming. Co ciekawe, Swole miało już okazję zadebiutować w nowym składzie, ale kompletnie nie poradziło sobie podczas otwartych północnoamerykańskich eliminacji do WESG 2019.
W tej sytuacji skład Swole Patrol prezentuje się następująco:
- Braxton „swag” Pierce
- Jason „neptune” Tran
- Chad „Oderus” Miller
- Collin „wrath” McSweegan
- Jake „kaboose” McDonald
- Danny „fRoD” Montaner – trener