Chyba nikt się nie spodziewał, że okno transferowe w League of Legends Champions Korea będzie wyglądać w ten sposób! KT Rolster oficjalnie oskarżyło drużynę znaną do niedawna jako Kingzone DragonX o próbę podkupienia ich midlanera, Gwaka "Bdd" Bo-seonga. Na samych sugestiach się nie skończyło, gdyż sprawa trafiła na wokandę prosto do Riot Games Korea.
Wszystko zaczęło się od opublikowania przez gracza ze środkowej alei serii zdjęć, na których można go zobaczyć w otoczeniu pozostałych członków obecnego składu DragonX. Post mógł wydawać się mocno wymowny i prowokacyjny (zawodnicy razem stanowili jeden zespół w 2018 roku), nic więc dziwnego, że wywołał burzę w mediach społecznościowych. Oliwy do ognia dolało także samo DragonX, które w komentarzach sugerowało, że Gwak Bo-seong może niebawem zasilić szeregi tej drużyny. Koreańscy fani otwarcie skrytykowali Bdd i podkreślali, że udostępnianie takich zdjęć, podczas gdy okno transferowe dla tego zawodnika nie zostało jeszcze otwarte, jest wysoce nieprofesjonalne. On sam stwierdził, że nie chciał zawieść fanów i że jest bardzo zmieszany całą sytuacją. Post został już usunięty.
KT Rolster postanowiło jednak pójść o krok dalej. Przedstawiciele ów formacji w oficjalnych wypowiedziach w swoich mediach społecznościowych podkreślają, że zgłosili post pod kątem manipulacji transferowych i innych naruszeń do Riotu. Organizacja zaznaczyła też, że choć część kontraktów kończy się wraz z dniem 18 listopada, tak nikt poza No "SnowFlowerem" Hoi-jongiem nie dostał jeszcze zielonego światła na rozmowy z innymi drużynami.
Na fanpage'u KT Rolster pojawił się następujący komunikat:
Przed końcówką sezonu rynek transferowy jest otwarty, niemniej chcielibyśmy odnieść się do posta, który wywołał tyle problemów. Zostanie on sprawdzony pod kątem próby przekupienia zawodnika oraz innych potencjalnych naruszeń. Chcielibyśmy podkreślić, że Bdd jest nadal częścią naszego zespołu i na chwilę obecną nie planujemy wymiany zawodnika na środkowej alei. Nasz zespół mocno przygotowuje się do następnego sezonu LCK, a my wkrótce wrócimy do Was z dobrymi wieściami.
DragonX wystosowało oficjalne przeprosiny, w których podkreśliło, że nie kontaktowało się w żaden sposób z Bdd i nie spodziewało się, że post zawodnika wywoła tyle kontrowersji. Zespół zwrócił się także z prośbą do fanów o respektowanie graczy, szczególnie wcześniej wspomnianego midlanera, który swego czasu "przyniósł tyle dumy Kingzone DragonX".