Okienko transferowe na scenie League of Legends ruszyło na dobre! Jako pierwsze na oficjalne potwierdzenie ruchów kadrowych zdecydowało się Rogue, które ogłosiło, iż Oskar "Vander" Bogdan przedłużył o dwa lata swoją umowę z amerykańską organizacją. Formacja w dodatku od razu zaprezentowała także nowego partnera polskiego wspierającego na dolnej alejce, którym będzie Steven "Hans sama" Liv.

Vander dołączył do Rogue przed zakończonym kilka dni temu sezonem, jednak początkowo występował w akademii walczącej w Ultralidze. Doświadczony support sięgnął zresztą po triumf w pierwszym sezonie tych rozgrywek, przy okazji zaliczając tylko kilka gier na berlińskiej scenie LEC podczas wiosennego splitu. Latem Bogdan był już jednak podstawowym zawodnikiem głównego zespołu, wraz z którym udało mu się awansować do play-offów, a w nich niespodziewanie pokonać Splyce i zająć czwarte miejsce.

Hans sama ostatnie lata spędził natomiast w Misfits Gaming, z którym dotarł między innymi do ćwierćfinału Worlds 2017 zakończonego nieznaczną porażką 2:3 z SK Telecom T1. Niedawno rozstrzygnięty sezon nie poszedł jednak po myśli Królików, które często rotowały składem. Zmiany te niewiele jednak wnosiły, gdyż ekipa zajęła miejsce w dolnej części tabeli na koniec obu splitów.

Francuski botlaner w składzie Rogue zajmie miejsce Pawła "Woolite'a" Pruskiego, który już jakiś czas temu ogłosił, iż poszukuje nowych wyzwań. Polski zawodnik jest jednak związany umową z organizacją aż do 15 listopada 2021 roku.

Aby być na bieżąco z najważniejszymi roszadami wśród czołowych drużyn LoL-a, polecamy śledzić poniższy artykuł: