Kolejny sezon profesjonalnych zmagań League of Legends za nami. Wraz z zakończeniem finału Worlds esportowa scena LoL-a wpadła w delikatny zastój, bo choć część profesjonalnych zawodników wzięła udział w All-Star 2019, to trudno uznać te zawody jako rywalizację na najwyższym poziomie. Grudniowe tygodnie to dobry czas na podsumowanie minionych jedenastu miesięcy. Podczas nich mieliśmy okazję oglądać wiele meczów League of Legends, ale mimo ogromu emocji niektórzy mogli odczuć brak swoich ulubionych postaci. To właśnie tym dawno niewidzianym przyjrzymy się dzisiaj – przed Wami kolejna Poczekalnia legend, czyli zbiór bohaterów, których na najwyższym szczeblu nie widzieliśmy co najmniej rok.
Brand Płomień Zemsty |
|||
Ostatnio widziany: | 15 października 2018 | ||
Miejsce: | Worlds, faza grupowa | ||
Wybrany przez: | Petter "Hjarnan" Freyschuss | ||
Upłynęło dni: | 430 |
Zaczynamy od Branda, który w roku 2018 pojawił się w prawie każdych czołowych regionalnych rozgrywkach (za wyjątkiem LoL Pro League), a także na Worlds. I to właśnie zeszłoroczne mistrzostwa świata były ostatnim turniejem, podczas którego mogliśmy zobaczyć Płomień Zemsty w akcji. Nie został wybrany jednak na środkową linię ani jako wspierający, lecz jako prowadzący bota. Mimo że również w tym roku byliśmy świadkami wielu magów w dolnej części mapy, to dla Branda zabrakło miejsca w tym gronie.
Singed Szalony Chemik |
|||
Ostatnio widziany: | 14 października 2018 | ||
Miejsce: | Worlds, faza grupowa | ||
Wybrany przez: | Eric "Licorice" Ritchie | ||
Upłynęło dni: | 431 |
Jeszcze ciekawiej sprawa ma się z Singedem, gdyż był on wybierany w zeszłym roku znacznie częściej niż Brand, jednak tegoroczna meta zdecydowanie mu nie służyła. Tylko fani zmagań drugiego szczebla w Ameryce Północnej czy Korei mogli obejrzeć Szalonego Chemika na Summoner's Rift. Co prawda na jego wybór decydowali się całkiem znani gracze, jak chociażby Kim "Ruin" Hyeon-min czy Petter "Hjarnan" Freyschuss (ale spokojnie, nie na dolną aleję, w tym meczu Szwed zagrał na topie), lecz wśród nich nie było żadnego grającego na najwyższym szczeblu.
Katarina Złowieszcze Ostrze |
|||
Ostatnio widziana: | 20 września 2018 | ||
Miejsce: | LCK, baraże | ||
Wybrana przez: | Heo "Showmaker" Su | ||
Upłynęło dni: | 455 |
Przenosimy się jeszcze bardziej w przeszłość, bo aż do września zeszłego roku. Właśnie wtedy po raz ostatni mogliśmy oglądać w akcji Katarinę, przynajmniej jeśli chodzi o rozgrywki na najwyższym światowym poziomie. Na jej wybór zdecydował się Heo "Showmaker" Su, którego zobaczyliśmy w tym roku na Worlds. We wrześniu 2018 walczył jednak dopiero o awans do LCK i ostatecznie udało mu się osiągnąć ten cel, a pomogła mu w tym między innymi właśnie Katarina. Kilka miesięcy później ponownie wybrał Złowieszcze Ostrze już w KeSPA Cup 2018, a wcześniej Katarinę mogliśmy oglądać również na polskiej scenie – selekcji tej postaci dokonał reprezentujący barwy Valkirii Esports Patryk "Snoower" Grąbka w ramach zerowego sezonu Ultraligi.
Wukong Małpi Król |
|||
Ostatnio widziany: | 11 sierpnia 2018 | ||
Miejsce: | EU LCS, faza grupowa | ||
Wybrany przez: | Rasmus "Caps" Winther | ||
Upłynęło dni: | 495 |
Są czempioni pickowani stosunkowo rzadko, są ci, którzy nie pojawiają się przez słabszą metę... i są też tacy jak Wukong. Ostatni raz byliśmy świadkami jego występu na Summoner's Rift w czołowych rozgrywkach w sierpniu zeszłego roku, ale nie to jest najbardziej zaskakujące. W zeszłym roku dwa razy mogliśmy go obejrzeć w EU LCS, a poza tym... dopiero w czerwcu 2015 roku. Tak więc gdyby nie wybór Rasmusa "Capsa" Winthera w letnim splicie zeszłorocznej rywalizacji, Wukong pojawiłby się jeszcze w poprzedniej Poczekalni. I we wcześniejszych też, gdybym zaczął przygotowywać je wcześniej.
Amumu Smutna Mumia |
|||
Ostatnio widziany: | 7 sierpnia 2018 | ||
Miejsce: | LCK, faza grupowa | ||
Wybrany przez: | Kim "Revenger (Yondu)" Kyu-seok | ||
Upłynęło dni: | 499 |
Amumu również ma powody do smutku (choć w jego przypadku nawet gdyby ich nie miał, pewnie i tak byłby przybity). Po raz ostatni w czołowych rozgrywkach oglądaliśmy go w sierpniu zeszłego roku, oprócz tego dopiero w lipcu 2017, a oprócz tego drugiego, w czerwcu 2016. I za każdym wspomnianym razem Smutna Mumia trafiała w ręce Kima "Revengera" Kyu-seoka (znanego wcześniej jako Yondu oraz Beyond). Smutny pewnie był również wybierający akurat tę postać, bo o ile występ zaliczyła ona stosunkowo niedawno, to ostatnia wygrana na najwyższym szczeblu z udziałem Amumu miała miejsce blisko trzy i pół roku temu.
Teemo Chyży Zwiadowca |
|||
Ostatnio widziany: | 31 lipca 2018 | ||
Miejsce: | LCK, faza grupowa | ||
Wybrany przez: | Park "Viper" Do-hyeon | ||
Upłynęło dni: | 506 |
Dwie anielice (w tym jedna upadła, ale sobie niczego nie rozwaliła) po wcześniejszych reworkach były dość częstym wyborem w tym roku. Inaczej sprawa ma się z istnym s̶̖̍z̴̈ͅa̶̞̕ť̸̼a̵͎͐n̵͙͌e̵̥͛m̷̜̑ wśród bohaterów League of Legends, czyli Teemo. Po raz ostatni oglądaliśmy go w LCK w lipcu zeszłego roku, a na jego wybór zdecydował się botlaner Griffin, Park "Viper" Do-hyeon. Tak więc drodzy profesjonaliści – Ruchy, bo niewykluczone, że Teemo nie zobaczymy jeszcze przez dwa, trzy, cztery... lata.
Nasus Kustosz Pustyni |
|||
Ostatnio widziany: | 30 czerwca 2018 | ||
Miejsce: | LCK, faza grupowa | ||
Wybrany przez: | Park "Thal" Kwon-hyuk | ||
Upłynęło dni: | 537 |
Niegdyś panowie z Baha Men zastanawiali się, kto wypuścił psy. Dzisiaj gdyby chcieli nagrać podobną piosenkę, bardziej zastanawiali się, kto zdecyduje się wypuścić psa, bo ten (a właściwie Nasus, gdybyście się nie domyślili, o jakiego psa może mi chodzić) na ostatnim spacerze na Summoner's Rift był prawie półtora roku temu. W ostatnim sezonie mogliśmy go oglądać tylko w mniej prestiżowych zmaganiach, ale na jego wybór kilka razy zdecydował się również nasz rodak – Sebastian "Sebekx" Smejkal.
Udyr Duchowy Wędrowca |
|||
Ostatnio widziany: | 22 czerwca 2018 | ||
Miejsce: | EU LCS, faza grupowa | ||
Wybrany przez: | Charly "Djoko" Guillard | ||
Upłynęło dni: | 545 |
Kiedyś "Flash, bear, slap", teraz co najwyżej "Flash, bear... slump". Udyr jest kolejnym bohaterem, który pojawiłby się również w poprzedniej Poczekalni, gdyby nie jeden epizodyczny wybór tego bohatera przez Charly'ego "Djoko" Guillarda. Łącznie na przestrzeni ostatnich niespełna trzech lat mogliśmy go oglądać... sześć razy. Od tego czasu otrzymał on kilka wzmocnień, w tym solidny buff w patchu 9.13, ale to nie wystarczyło, aby ktoś z czołowej ligi zdecydował się na jego wybór.
Master Yi Szermierz Wuju |
|||
Ostatnio widziany: | 22 czerwca 2018 | ||
Miejsce: | LPL, faza grupowa | ||
Wybrany przez: | Lê "SofM" Quang Duy | ||
Upłynęło dni: | 545 |
Przed nami kolejne święta, kolejna kolacja wigilijna, podczas której po raz kolejny zobaczymy naszych wujów. I to będzie jedna z okazji, gdzie będziemy mogli powiedzieć "wuju", bo o Szermierzu Wuju (wiem, że czyta się wudżu, proszę nie niszczyć mojego cringe'owego humoru swoim zbyt dosłownym podejściem, dziękuję) nie słyszeliśmy już od dłuższego czasu. A będąc bardziej precyzyjnym – z dniem publikacji tego artykułu tylko trzy dni dzielą nas od upływu półtora roku, od kiedy Master Yi pojawił się na najwyższym szczeblu rozgrywek LoL-a.
Rammus Pancerznik |
|||
Ostatnio widziany: | 6 maja 2018 | ||
Miejsce: | MSI, play-in | ||
Wybrany przez: | Luccas "Zantins" Martins Zanqueta Silva | ||
Upłynęło dni: | 592 |
Ok.
A w zasadzie to nie ok. Z perspektywy fanów Rammusa na pewno nie jest ok fakt, że postać ta po raz ostatni na Summoner's Rift pojawiła się podczas fazy play-in zeszłorocznego Mid-Season Invitational, biorąc oczywiście pod uwagę tylko najbardziej prestiżowe zmagania. Liczne zmiany w rozgrywce sprawiły, że Rammus odszedł do lammusa, ale kto wie, może wielkie zmiany na mapie przyczynią się do powrotu Pancerznika. Na chwilę obecną bardziej pasuje mu tytuł "Pancerznikt" albo "Pancerzznikł".
Shaco Demoniczny Błazen |
|||
Ostatnio widziany: | 13 sierpnia 2017 | ||
Miejsce: | EU LCS, faza zasadnicza | ||
Wybrany przez: | Martin "Wunder" Hansen | ||
Upłynęło dni: | 858 |
I oto wracamy do wielkiej trójcy bohaterów, których mogliśmy zobaczyć już w zeszłorocznej Poczekalni. Pierwszym z nich jest pewien uśmiechnięty błazen, któremu aż dziwne, że tak do śmiechu. Chociaż chyba można snuć pewne domysły, dlaczego Shaco jest tak zadowolony. W końcu w wachlarzu jego umiejętności możemy odnaleźć zdolność niewidzialności, którą opanował chyba do perfekcji, zważywszy na fakt, że po raz ostatni w czołowych rozgrywkach LoL-a oglądaliśmy go blisko dwa i pół roku temu. Jakby tego było mało, w ostatniej aktualizacji doczekał się nerfów, więc jeśli zobaczymy go w którejś z lig najwyższego szczebla, to pewnie będą to tylko... halucynacje.
Warwick Nieposkromiony Postrach Zaun |
|||
Ostatnio widziany: | 10 sierpnia 2017 | ||
Miejsce: | EU LCS, faza zasadnicza | ||
Wybrany przez: | Milo "Pridestalker" Wehnes | ||
Upłynęło dni: | 861 |
"I wydał Riot patch 7.2 i był w nim Warwick. I Warwick otrzymał reworka w tym patchu. A Riot widział, że rework był dobry", czytamy w księdze Urfa. I faktycznie, przez kilka miesięcy po zupełnej aktualizacji Nieposkromionego Postrachu Zaun Warwick pokazywał się nawet dość często, ale potem z trzech członów tytułu pozostał jedynie "Zaun". Ale spójrzmy na to z innej perspektywy – po raz pierwszy od dawna (i niewykluczone, że po raz ostatni już) możemy zobaczyć logo ROCCAT, także może ten artykuł skłoni Was do wspominek po tej drużynie... i po Warwicku w sumie też.
Tryndamere Król Barbarzyńców |
|||
Ostatnio widziany: | 25 kwietnia 2014 | ||
Miejsce: | LPL, faza zasadnicza | ||
Wybrany przez: | Gao "Gogoing" Di-Ping | ||
Upłynęło dni: | 2064 |
W świecie League of Legends i z nim powiązanym możemy kojarzyć dwie postacie nazywane Tryndamere. Pierwszą z nich jest współzałożyciel Riot Games, Marc "Tryndamere" Merill, drugą zaś jeden z bohaterów w grze. I gdyby nie fakt, że to właśnie Merrill jest jedną z osób, która zawiesza medale na szyjach mistrzów świata, to o słowie zaczynającym się na "T" a kończącym na "ryndamere" zapomnieliby chyba wszyscy fani esportowej sceny LoL-a. Na Summoner's Rift bohatera tak nazwanego nie widzieliśmy już piąty rok z rzędu (BPUTCzRO*). W mniej prestiżowych zawodach a owszem, Trynda pojawiał się i to dość często (no, może *stosunkowo* często byłoby bardziej adekwatnym stwierdzeniem). Mogliśmy go nawet zobaczyć podczas letniej edycji European Masters, tak więc kto wie, może po pięciu latach pojawi się raz jeszcze w CzRO**.
*Biorąc pod uwagę tylko czołowe rozgrywki oczywiście
**czołowe rozgrywki oczywiście
Artykuł przygotowany na bazie danych z serwisu Gamepedia.com.
Wiele zmian na Summoner's Rift może faktycznie przynieść powroty wielu wyżej wymienionych postaci. Czy tak faktycznie będzie – na odpowiedź na to pytanie przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Tak więc teraz my wkraczamy do poczekalni, choć ta na szczęście potrwa jeszcze tylko kilka tygodni.