O tym, że Artur "Rybson" Gębicz sprawia problemy dyscyplinarne w Illuminar Gaming, słyszeliśmy już od kilku dobrych tygodni. Ostatnie wydarzenia mające miejsce na jego transmisji na Twitchu najprawdopodobniej przekonały włodarzy organizacji do natychmiastowego rozwiązania kontraktu ze swoim podopiecznym. Biorąc pod uwagę niektóre zachowania dżunglera, decyzja ta nie jest ogromnym zaskoczeniem.
– Pomimo licznych rozmów, zapewnienia wsparcia mentalnego i prób rozwiązania problemu, zawodnik kontynuował postępowanie niezgodne z wartościami Illuminar Gaming – czytamy w oficjalnym oświadczeniu organizacji w tej sprawie. Miarka się przebrała, gdy Rybson zaczął wyzywać swoich widzów na transmisji oraz pokazywać swoje niezbyt eleganckie konwersacje z kobietami z portalu randkowego. Osoby te oczywiście nie miały pojęcia o tym, że są właśnie pokazywane setkom widzów, co tylko sprawia, że zachowanie to było karygodne.
Sam zawodnik przed kilkoma minutami na swojej transmisji stwierdził, że raczej zamierza zakończyć karierę profesjonalnego gracza. Przeczy to jednak słowom sprzed miesiąca, w których Rybson stwierdził, że nadal ma zamiar ciężko pracować i osiągać sukcesy z Illuminar. Oczywiście z tą organizacją nie będzie już to możliwe, ale na ten moment leśnik nie otrzymał żadnej kary od Riotu.
Illuminar Gaming ma za sobą najsłabszy rok w historii tej organizacji. Utytułowana ekipa nie wygrała w tym sezonie żadnego turnieju, przez co pozostała w cieniu Rogue Esports Club oraz devils.one. Rybson zaś dołączył do drużyny po niezbyt udanym wiosennym splicie. Wraz z nią Gębicz zdołał awansować do małego finału Ultraligi, w którym minimalnie przegrał z devils.one i musiał zapomnieć o wyjeździe na European Masters.