Kilka dni temu Artur "Rybson" Gębicz został wyrzucony z Illuminar Gaming przez nieprofesjonalne zachowanie. Dzisiaj podobna sytuacja spotkała Matúša "Neona" Jakubčíka i Misfits Gaming. Organizacja rozwiązała kontrakt ze swoim botlanerem również w związku z nagannym postępowaniem zawodnika.

Jesteśmy rozczarowani zachowaniem Neona, jak również jego zawieszeniem w lidze. W związku z tym nie będzie on dłużej częścią naszej drużyny. Jest utalentowanym graczem, ale jego zachowanie w grze jest nie do zaakceptowania i nie reprezentuje [wzorców] Misfits Gaming.

Misfits Gaming (źródło: Twitter)

Jakby tego było mało, Słowaka nie zobaczymy również w innej drużynie, przynajmniej w przeciągu najbliższych miesięcy. 20-latek został zawieszony przez Riot Games na pierwszą połowę wiosennego splitu. Organizator rozgrywek LoL-a poinformował o tej decyzji w oficjalnym oświadczeniu. – Po tym, jak jego konta zostały oznaczone wskutek niewłaściwego zachowania podczas rutynowych kontroli, wystosowaliśmy ostrzeżenie 2 września, w którym League Officials jasno zaznaczyli oczekiwania wobec zachowania Jakubčíka. Niestety, raz jeszcze dał pokaz niewłaściwego postępowania jako profesjonalny gracz – czytamy w owym oświadczeniu.

Czym dokładnie zawinił sobie Neon? Tego na razie nie wiadomo i raczej trudno oczekiwać, aby Misftis lub Riot przedstawiło jasne dowody, ale na pewno ma to związek z jego wybrykami w solo queue. – Używanie przez Jakubčíka dyskryminacyjnego języka wobec innych graczy jest niemożliwe do akceptacji i nie ma na nie miejsca w naszym ekosystemie – ogłosił Riot w dalszej części oświadczenia. Całość w języku angielskim możecie znaleźć pod tym adresem.

Milczeć w tej sprawie nie zamierzał również sam Neon. Wkrótce po publikacji informacji ze strony Misfits i Riotu, Słowak przyznał się do błędu i ogłosił, że przemyśli swoje zachowanie. – Przepraszam wszystkich fanów i Misfits w związku z karą od Riotu. [...] Szczerze nigdy nie zdawałem sobie sprawy z tego, co robię i teraz muszę ponieść konsekwencje. Ten rozwój wydarzeń stawia moją przyszłość w LoL-u pod znakiem zapytania. Wykorzystam nadchodzące miesiące, aby przemyśleć swoje podejście do grania online. Wciąż jestem bardzo zmotywowany do rywalizacji i zrobię, co w mojej mocy, aby się poprawić – stwierdził Neon. Pełny wpis dostępny jest w tym miejscu.

To oznacza, że w Misfits Premier, czyli akademii Misfits Gaming grającej w LFL, pojawiła się luka na pozycji botlanera. Przypomnijmy, że zespół ten w przyszłym sezonie będzie prowadził Adrian "Hatchy" Widera, który został zaprezentowany jako główny trener MSF Premier niespełna tydzień temu. Decyzja dotycząca następcy w Neona będzie więc w dużej mierze zależna od polskiego szkoleniowca. Biorąc jednak pod uwagę, że okienko transferowe jest coraz bliżej końca, to zadanie nie będzie takie łatwe.