Wchodząc jesienią 2018 roku na scenę Rainbow Six: Siege G2 Esports przejęło najlepszy wówczas skład na świecie. Nowi podopieczni organizacji wcześniej wygrywali praktycznie każdego lana, na jakim dane było im wystąpić, i bardzo długo sytuacja wyglądała podobnie także pod banderą G2.
W ubiegłym roku wyniki zaczęły jednak się pogarszać, co wymusiło na drużynie roszady personalne. Te jednak nie przyniosły skutku, bo międzynarodowa formacja w ostatnich miesiącach bardzo słabo wypadała w Rainbow Six: Siege Pro League, nie awansując nawet na lanowe finały, oraz podczas Six Invitational 2020. Z tą ostatnią imprezą pożegnała się ona już po dwóch meczach fazy pucharowej i oczywiste było, że w najbliższym czasie czeka ją spora przebudowa. Mało kto jednak spodziewał się chyba, że w efekcie G2 stworzy zespół, który na papierze prezentuje się najmocniej w całej historii gry Ubisoftu.
Przede wszystkim organizacja skłoniła do przenosin do Europy Jake'a "Virtue" Grannana, 25-letniego Australijczyka, który minione półtora roku spędził w barwach Fnatic. Wraz z zespołem tym nie tylko zdominował rodzimą scenę, ale także osiągał sukcesy na świecie, docierając do czołowej czwórki 9. sezonu Pro Ligi. – Szansa, by grać dla tak utytułowanej drużyny i organizacji, była czymś, do czego cały czas dążyłem i teraz mi się udało. Nie poddam się, dopóki zespół ponownie nie znajdzie się na szczycie. Chcemy stworzyć nową erę, ponownie stać się najlepsi i utrzymać ten tytuł przez wiele lat – przyznał Grannan w oficjalnym oświadczeniu.
Poza nim koszulkę G2 od teraz przywdziewać będzie też Ben "CTZN" McMillan. Brytyjczyk to były już klubowy kolega Szymona "Savesa" Kamieniaka, z którym grał w Natus Vincere, zdobywając także mistrzostwo 10. sezonu Pro Ligi. Ostatnie dni przed przenosinami spędził jednak na ławce rezerwowych. – Ten transfer to spełnienie marzeń. Gdy tylko zacząłem grać w tę grę, obserwowałem, jak G2 rozwija się w to, czym jest teraz. Moim celem jest wygranie każdego możliwego turnieju i rozpoczęcie z tą drużyną nowej ery. Osobiście chciałbym także utrzymać dobrą formę przez cały rok i mieć pewność, że gram najlepiej, jak to tylko możliwe – stwierdził 21-letni Brytyjczyk.
Przyjście Virtue i CTZN-a oznacza jednak, że w ekipie zabraknie miejsca dla jej wieloletniego kapitana, Fabiana "Fabiana" Hällstena. – Czułem, że to moment, by ruszyć dalej. Podczas naszych niedawnych występów atmosfera wewnątrz drużyny nie była najlepsza. [...] Kocham moich partnerów z G2 niczym przyjaciół, ale sądzę, że nie powinniśmy dalej grać razem. Dlatego też wraz z G2 pracujemy nad znalezieniem dla mnie nowego domu – potwierdził Szwed, który na razie usiądzie na ławce. Jednocześnie z organizacją pożegnali się pełniący ostatnio rolę rezerwowego Pascal "Cryn" Alouane oraz Ferenc "SirBoss" Mérész, którego na czas Six Invitational 2020 wypożyczono z PENTY.
W tej sytuacji skład G2 Esports prezentuje się następująco:
- Niclas "Pengu" Mouritzen
- Juhani "Kantoraketti" Toivonen
- Aleksi "UUNO" Työppönen
- Ben "CTZN" McMillan
- Jake "Virtue" Grannan
- Thomas "Shas[O]Udas" Lee – trener
- Fabian "Fabian" Hällsten – rezerwowy