W zeszłym roku Twitcha opuściło dwóch czołowych streamerów – pierwszym, który zdecydował się na taki krok, był Tyler "Ninja" Blevins, natomiast później w jego ślady poszedł Michael "shroud" Grzesiek. Właściciele platformy mogą być za to spokojni o to, że podobnego ciosu nie zada im Guy "Dr DisRespect" Beahm.
Charyzmatyczny 38-latek podpisał bowiem nową wieloletnią umowę na wyłączność z Twitchem, na mocy której, zdaniem Roda "Slashera" Breslau, będzie inkasował rocznie kilka milionów dolarów. DrDisRespect pozostał tym samym wierny serwisowi, w którym debiutował przed przeszło pięcioma latami. W tym czasie Beahm zgromadził wokół siebie ogromną społeczność – jego kanał obserwuje obecnie ponad 4 miliony użytkowników, co pod tym względem czyni go dziewiątym największym na świecie. Transmisje Amerykanina były wyświetlane przeszło 160 milionów razy i oglądane przez około 94 miliony godzin. Trzeba powiedzieć, że te wartości są naprawdę imponujące.
Streaming to billions around the world, only on @Twitch pic.twitter.com/nwfsjDJCWj
— Dr Disrespect (@drdisrespect) March 12, 2020
– Twitch to miejsce, w którym zbudowałem imperium Champions Club. Dalej będę zapewniał rozrywkę milionom fanów, którzy oczekują ode mnie, że będę dominował w rozgrywce. Treści związane z grami komputerowymi zdefiniują pojęcie rozrywki i nie mogę się doczekać, aby odegrać w tym główną rolę – zakomunikował DrDisRespect.