Zaledwie kilka dni temu ze względu na obecnie trwającą pandemię koronawirusa, National Association for Stock Car Auto Racing, czyli największa organizacja wyścigowa w Stanach Zjednoczonych, zdecydowała się na utworzenie eNASCAR iRacing Pro Invitational Series. Pierwszy wyścig serii, która jest rozgrywana na symulatorach iRacing z wykorzystaniem gry NASCAR Heat 4, oraz z udziałem profesjonalnych kierowców, można zaliczyć jako sukces nie tylko ze względu na interesującą rywalizację, ale także na pobity przez niego rekord oglądalności dla transmisji esportowych pokazywanych w amerykańskiej telewizji.

Według wskaźników oglądalności programów telewizyjnych, opublikowanych za dzień 22 marca przez ShowBuzzDaily, średnia oglądalność wyścigu na kanale Fox Sports 1 (FS1) wyniosła 903 tysiące widzów, co przełożyło się na rating 0.53, oznaczający, że średnio wyścig był oglądany na 0,53% wszystkich odbiorników transmisyjnych. Wynik ten nie dorasta jednak do pięt oglądalności typowego wyścigu z cyklu NASCAR Cup Series. Dla porównania ostatni wyścig przed przerwaniem sezonu oglądało średnio 4,6 miliona Amerykanów, ale i tak eNASCAR iRacing Pro Invitational Series ustanowił nowy rekord oglądalności dla turniejów esportowych pokazywanych w amerykańskiej telewizji.

https://twitter.com/mannyanekal/status/1242487537207324672?s=20

Transmisja online z pierwszej rundy eNASCAR iRacing Pro Invitational Series nie miała już tak dobrego wyniku, ponieważ według StreamHatchet wyścig poprzez internet oglądało średnio dziewięć tysięcy osób. Mimo to Fox Broadcasting Company zobowiązało się nie tylko do transmisji pozostałych rund tegorocznej rywalizacji na kanale FS1, ale i zdecydowało, że następna runda serii, która ma odbyć się już w najbliższą niedzielę, pojawi się także na największym kanale amerykańskiej firmy, czyli FOX.