Przed ostatnią kolejką League of Legends European Championship 2020 Spring FC Schalke 04 zdecydowało się przywrócić Erberka "Giliusa" Demira do głównego składu. Z tego też powodu podczas piątkowych oraz sobotnich gier nie będziemy mogli oglądać w akcji Lukasa "Luroxa" Thomy, który zagrał znaczną część meczów w podstawowej piątce.

Co prawda to weteran miał początkowo reprezentować esportową ekipę niemieckiego klubu sportowego, jednakże już w trzecim tygodniu jego miejsce zajął dotychczasowy leśnik akademii. Od tamtej pory Gilius występował w Schalke 04 Evolution, które w momencie dołączenia Demira miało na swoim koncie komplet zwycięstw. Wraz z nim akademia zaliczyła cztery porażki na przestrzeni pozostałej części sezonu Prime League, jednakże ostatecznie zajęła pierwsze miejsce w sezonie zasadniczym i teraz czeka ją finałowe starcie.

CZYTAJ TEŻ:
Nie kryształowa kula, ale też można spojrzeć w przyszłość. Analiza scenariuszy ostatniej kolejki LEC

Były zawodnik Teamu Vitality niewątpliwie prezentował się w tym roku gorzej od swojego młodszego rodaka. Czym w takim razie jest spowodowana ta zmiana? Lurox rozegrał już w tym sezonie 12 spotkań w LEC. Jeżeli Schalke wystawiłoby go ponownie w pozostałych dwóch starciach, to nie mógłby on reprezentować akademii podczas European Masters. Włodarze drużyny najwidoczniej chcą zachować sobie alternatywę w postaci Thomy, gdyby Gilius nie prezentował się najlepiej podczas europejskiego turnieju.

W ostatnim tygodniu LEC FC Schalke 04 zmierzy się z G2 Esports oraz Rogue. Dla 23-letniego Niemca te dwa mecze mogą być ostatnią szansą na pokazanie się przed szerszą publicznością po niezbyt udanym splicie w jego wykonaniu.